Czy fakt zamieszczenia błędnego ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym w sprawie umorzenia weksla może być powodem uznania, że do prawidłowego umorzenia nie doszło?
Z jednej strony mamy prawomocne postanowienie amortyzujące weksel. Z drugiej strony z jakiegoś powodu pewne przepisy zostały tak, a nie inaczej uchwalone, a sądy nagminnie się do nich nie stosują, i nie powinno to pozostawać bez konsekwencji.
Chodzi o to, że zgodnie z art. 96 prawa wekslowego, w ogłoszeniu o umorzeniu powinien być podany końcowy dzień, do którego posiadacz „zaginionego” weksla powinien zgłosić się do sądu, a końcowy dzień terminu powinien być oznaczony w ogłoszeniu według daty kalendarza.
Tylko w jednym ogłoszeniu w tym roku widziałem uczynienie zadość temu obowiązkowi. Chodzi o ogłoszenie z 13 lutego wydane przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie i jego chwalebny I Wydział Cywilny:
[…]
Sąd wzywa posiadacza ww. weksla wystawionego przez Waldemara
Walczyńskiego, aby w ciągu 60 dni od ukazania się
ogłoszenia, tj. do dnia 14 kwietnia 2014 r., zgłosił swoje
prawa i złożył w tutejszym Sądzie przedmiotowy weksel
[…]
Niemal każde inne ogłoszenie konkretną datą nie operuje:
[…]
Sąd wzywa wszystkich posiadaczy zaginionego weksla, aby
w terminie sześćdziesięciu dni od dnia ukazania się niniejszego
ogłoszenia zgłosili się w tutejszym Sądzie i okazali go,
gdyż w przeciwnym razie weksel ten może zostać umorzony
[…]
Jak myślicie, można wzruszyć ważność wszystkich (prawie) umorzeń? :)
Speak Your Mind