Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

Archives for luty 2014

Maciej Samcik o zaginionych bankowych wekslach – oraz o zatrważająco kiepskich poradach prawnika

Przyznam się, że czekałem aż lubiany przeze mnie „bankowy bloger” napisze w końcu o zaginionych wekslach w bankach. Tak się w końcu stało – 8 lutego Maciej Samcik opisał taką sprawę pod tytułem „Historia mrożąca krew w żyłach. Bank zgubił weksel in blanco i… co mu zrobisz?”.

Autor zaczyna od opisu sprawy pana Grzegorza, któremu bank nie chciał zwrócić weksla, ponieważ go zgubił, proponując mu wystawienie pisma, stwierdzającego, że weksle zostały anulowane.

Pan Maciej Samcik bardzo dobrze, jak na bankowca i niespecjalistę z dziedziny prawa wekslowego, podszedł do tego tematu w swojej części artykułu. Zwrócił uwagę, że po sprzedaży weksla nie możemy wobec nowego nabywcy bronić się zarzutem spłaty kredytu, oraz o tym, że w przypadku faktycznego zaginięcia weksla, to bank, a nie wystawca, jest upoważniony do sądowego umorzenia weksla.

Jednakże jak na osobę nie czującą się pewnie w tym temacie pan Samcik zapytał specjalistę – prawniczkę-koleżankę z redakcji Gazety Wyborczej. I tu niestety zaczyna się katastrofa. Tak jakby studia prawnicze zacierały umiejętność samodzielnego myślenia, wyobraźni, a kilka godzin wykładów z prawa wekslowego nie rekompensowały tej straty. Można to potem nadrobić praktyką, nie każdy jednak ma okazję samodzielnie wgłębić się w temat, a z racji wykonywanego zawodu, czuje się on w obowiązku coś na ten temat powiedzieć, skoro został zapytany. Niestety.

Oto co możemy przeczytać z ręki prawnika:

Aby uchronić się przed takimi konsekwencjami [konieczności zapłaty za wypełniony niesłusznie i indosowany weksel – przyp. LM], należy pamiętać o podpisaniu deklaracji wekslowej. Czytelnik deklarację podpisał, więc raczej nie musi się obawiać, że ktoś kiedyś wykorzysta przeciw niemu weksle, co mimo wszystko nie zwalnia banku z obowiązku zwrotu dokumentów.

Hm… W każdym banku przy podpisywaniu weksla in blanco podpisuje się deklarację wekslową. Problemem nie jest to, że deklaracji nie ma. Problemem jest to, że deklaracja może stanowić podstawę obrony wyłącznie wobec podmiotu, z którym została zawarta, czyli wobec banku, a nie wobec kolejnego nabywcy, czy nawet wobec remitenta, który wszedł w posiadanie weksla w złej wierze – jeśli tylko nie udowodnimy obydwu takim podmiotom ich złej wiary przy nabywaniu weksla.

Zakładam, że gdyby do pani prawnik przyszedł klient z prośbą o poradę, czy może podpisać czysty blankiet wekslowy dla banku, wraz z deklaracją wekslową, to odpowiedź byłaby pozytywna – może, „skoro jest deklaracja”. Tylko czy wówczas starczyłoby ubezpieczenia OC na pokrycie ewentualnych szkód?

Jak się przed tym zabezpieczyć?

Tym, którzy dopiero przymierzają się do wystawienia weksla na zabezpieczenie jakichkolwiek zobowiązań mogę poradzić tylko, by wymogli na banku zawarcia umowy wekslowej, która uniemożliwi wykorzystanie weksla w przyszłości” – podsumowuje Martyna Kośka

Otóż niestety nie. Kluczem do spokoju ducha nie jest umowa wekslowa (jest ona mniej znaczącym elementem). Kluczem jest sporządzenie takiego weksla, który nawet dostając się w niepowołane ręce, nie może być wykorzystany przez przypadkowego posiadacza. A podpisania umowy wekslowej wcale nie trzeba na banku wymagać – zawsze zostanie zawarta. Z panem, z któremu bank zgubił weksel, też została zawarta. I co z tego?

Rodzaje protestów wekslowych

Kilka tygodni temu otrzymałem następującego maila:

Pod koniec 2012 roku, a w związku z wielkim zamieszaniem wokół deregulacji, zmieniono rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2005 r. w sprawie organizacji aplikacji notarialnej, wprowadzając wymóg w sporządzenia przez aplikanta m.in. co najmniej 10 projektów protestów weksli (§6 ust. 2 ww. rozporządzenia w zw. z art. 79 pkt 5 prawa o notariacie).

Wywołało to niemałe zamieszanie. W kancelariach przeważnie nie ma wzorów protestów, na podstawie których można by przygotować projekty. Patroni często również przyznają, że nie spotykają się tą czynnością. Z tych powodów wielkim zainteresowanie spotkał się Pański wpis na temat protestów, a zwłaszcza przedstawiony tam protest z międzywojnia.

Ustawodawca, być może trochę niechcący, wzbudził zainteresowanie prawem wekslowym wśród (licznych) aplikantów notarialnych.

Istotnie, wykonywanie obecnie protestów weksli jest niezwykle rzadkie, ponieważ rzadko kiedy zachodzi sytuacja, aby posiadacz indosowanego weksla, nie zawierającego klauzuli „bez protestu” chciał dochodzić należności nie tylko od wystawców, ale i od indosantów.

Trzeba jednak mieć na uwadze (a przede wszystkim muszą mieć to na uwadze notariusze ;) że protest z powodu niezapłacenia weksla nie jest jedynym rodzajem protestu występującym w prawie wekslowym. Jeden z nich (protest z powodu odmowy położenia wizy lub opatrzenia jej datą) powinien być nawet przydatny i wykonywany w obecnych czasach.

Oprócz wspomnianego już protestu z powodu niezapłacenia weksla dobry notariusz powinien być przygotowany na sporządzenie również następujących protestów:

protest z powodu odmowy położenia wizy lub opatrzenia jej datą

Wiza jest potwierdzeniem przedstawienia do zapłaty weksla własnego płatnego w pewien czas po okazaniu. Aby poprawnie obliczyć tenże „pewien czas po okazaniu” wystawca weksla własnego zaznacza na wekslu fakt przedstawienia weksla do zapłaty, od którego zaczyna biec termin płatności. Problem następuje, jeśli wzbrania się podpisać wizę lub nie chce opatrzyć jej datą. Wówczas brakuje na wekslu terminu, od którego liczymy datę płatności, a wytoczenie powództwa z weksla płatnego w pewien czas po okazaniu – ale bez wizy – jest przedwczesne. Dlatego fakt odmowy położenia wizy lub opatrzenia ją datą powinien być stwierdzony protestem (art. 104). Klauzula „bez protestu” nie zwalnia z obowiązku wykonania tego protestu. Szerzej o obowiązku sporządzania takiego aktu w tym przypadku pisałem tutaj.

protest z powodu odmowy przyjęcia weksla przez trasata

Potrzeba jego dokonania zachodzi wyłącznie w wekslu trasowanym nie zawierającym klauzuli „bez protestu”, w przypadku gdy wskazany przez wystawcę w wekslu trasat odmówi przyjęcia weksla (podpisania się jako główny dłużnik). W takim przypadku protest jest warunkiem koniecznym do możliwości dochodzenia roszczenia od wystawcy, tudzież od indosantów.

protest stwierdzający odmowę wydania przez przechowawcę egzemplarza weksla przesłanego trasatowi przyjęcia

Weksel trasowany wystawca może wystawić w kilku egzemplarzach (wtóropisach, nie mylić z odpisami), na przykład w dwóch, z czego jeden od razu wręcza remitentowi, a drugi wysyła do trasata celem jego akceptacji, wskazując jednocześnie na wekslu, do kogo posiadacz może się zgłosić po jego odbiór. Następnie remitent, lub inny posiadacz pierwszego egzemplarza weksla, może zażądać od osoby wskazanej jako przechowawca wydania mu egzemplarza weksla z akceptem (lub bez). Otrzymanie go jest warunkiem dochodzenia roszczenia od wystawcy weksla trasowanego i indosantów, a w przypadku odmowy wydania fakt ten musi być stwierdzony protestem, pod rygorem braku możliwości dokonania zwrotnego poszukiwania (art. 66). Klauzula „bez protestu” nie zwalnia z obowiązku wykonania tego protestu.

protest z powodu odmowy wydania oryginału weksla posiadaczowi odpisu

Każdy posiadacz weksla własnego lub trasowanego może dokonać jego odpisu. Jednakże, inaczej niż przy wtóropisie, legitymowany formalnie na podstawie odpisu weksla może dochodzić roszczenia od wszystkich dłużników tylko wówczas, jeśli posiada jego oryginał. Posiadacz oryginału weksla jest zobowiązany wydania go legitymowanemu formalnie posiadaczowi odpisu. Fakt odmowy wydania oryginału weksla musi być stwierdzony protestem. Na jego podstawie posiadacz odpisu weksla może dochodzić należności od osób, których oryginalne podpisy zostały położone na odpisie weksla (w praktyce mogą to być poręczyciele i indosanci, którzy podpisali się / dokonali indosu na odpisie, ale już nie wystawca, którego podpis znajduje się tylko na oryginale weksla). Klauzula „bez protestu” nie zwalnia z obowiązku wykonania tego protestu.

***

Jeśli zatem aplikanci notarialni mają obowiązek sporządzić aż 10 wzorów protestów wekslowych, to nudnym by było, gdyby były to tylko protesty z powodu niezapłacenia weksla. Ambitny aplikant sporządzi każdy rodzaj protestu wekslowego. A ja chętnie się z takim protestem zapoznam ;)

Styczeń 2014 – czego internauci szukali o wekslach

W zeszłym miesiącu blog odwiedziło 10 900 unikalnych użytkowników:
styczen2014

Spośród wielu fraz, po których internauci trafili tu przez wyszukiwarkę google, do szerszego omówienia wybrałem następujące:

– czy do indosowania weksla in blanco przez remitenta potrzebna jest zgoda poręczyciela – nie, nie jest potrzebna zgoda inna niż samo złożenie poręczenia na wekslu umożliwiającym dokonanie indosu.

– notarialny zarzut do weksla, ile kosztuje – nie istnieje coś takiego jak „notarialne zarzuty do weksla”.

– poręczenie wekslowe za nieistniejącą osobę – jeśli poręczyciel wekslowy ręczy za osobę, która ostatecznie nie zaciągnęła swojego zobowiązania na wekslu (brak jej podpisu – na przykład poręczyciel ręczy za pana Jana Kowalskiego, który ostatecznie weksla nie podpisał), to odpowiedzialność takiego poręczyciela nie istnieje. Gdyby jednak weksel podpisała „nieistniejąca” osoba, na przykład gdyby na wekslu znajdowałby się podpis Myszki Miki, a poręczyciel ręczyłby za taką osobę, jego odpowiedzialność byłaby istniejąca.

– czy poręczyciel wekslowy może spłacić dług za kredytobiorcę – poręczyciel wekslowy może spłacić dług wynikający z weksla. Nie musi spłacać długu istniejącego z innej przyczyny (jeśli w tym innym stosunku nie jest też poręczycielem).

– czy podpis na kartce, że otrzymuje się pieniądze, jest ważny – jak najbardziej. Własnoręcznie podpisane oświadczenia są jednym z mocniejszych środków dowodowych.