Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

Archives for październik 2014

Jak żyć zgodnie z komornikiem – poradnik początkującego wierzyciela

Nie ma cudów – jeśli jako wierzyciel używasz weksli regularnie, prędzej czy później staniesz przed jakże ekscytującym zadaniem przeprowadzenia egzekucji komorniczej. Jeśli jeszcze nigdy wcześniej tego nie robiłeś, możesz być narażony na popełnienie wielu błędów, które przedłużą upragniony moment odzyskania pieniędzy. Bazując na swoich doświadczeniach, jak i na relacjach czytelników bloga remitent.pl zebrałem kilka najważniejszych zasad, o których warto pamiętać przy prowadzeniu swojej egzekucji.

Wśród zaprawionych w boju windykatorów, mecenasów, sędziów i innych praktyków może wywołać uśmiech pogląd, jakoby z wekslem można iść od razu do komornika – jest on jednak dość popularny wśród początkujących wierzycieli. Wydaje im się, że mając weksel, można ominąć postępowanie sądowe. Procedura taka „na chłopski rozum” nie jest pozbawiona sensu – skoro weksel ma być bezwarunkowym przyrzeczeniem zapłaty, logicznym byłoby iść z jego egzekucją od razu do komornika, a sąd co najwyżej rozpatrywałby powództwo przeciwegzekucyjne, jeśli dłużnik kwestionowałby prawdziwość podpisu lub zarzut, że to nie on był wystawcą tego weksla. Fakt, że wierzyciel mógłby sfałszować weksel i rozpocząć egzekucję nie jest argumentem przeciwko temu, jeśli bowiem mamy wierzyciela-fałszerza, to równie dobrze (i łatwiej!) może on sfałszować tytuł wykonawczy – w obu przypadkach egzekucja się rozpocznie, i w obu przypadkach na początku źle ma dłużnik (a potem źle ma wierzyciel). Ponadto – w końcu z czekiem szliśmy od razu po wypłatę do banku, to nie ma przeszkód, abyśmy z wekslem szli od razu do organu uprawnionego do przymuszania do zapłaty. Zasada taka ułatwiła by także przyswojenie sobie faktu, że za weksel się płaci, a nie podpisuje a następnie wymyśla zarzuty do sądu (bo jak się zamierza nie płacić, to o wiele łatwiej jest po prostu weksla nie wystawiać). Zostawiając jednak na boku rozważania de lege ferenda trzeba pamiętać, że z wekslem odwiedzamy sąd, a komornika odwiedzamy z wydanym przez na podstawie weksla nakazem zapłaty.

Drugim mitem jest to, jakoby komornik zajmował się windykacją wierzytelności. Wierzyciel-żółtodziób żyje w przeświadczeniu, że wystarczy pójść do komornika, zostawić tytuł wykonawczy (czyli prawomocny nakaz zapłaty), a komornik zajmie się dalszymi czynnościami. Sprowadzając to do analogii samochodowej, wierzyciel chciałby zamówić taksówkę, która dowiozła by go pod wskazane miejsce. Tymczasem komornik jest tylko i wyłącznie przedłużoną ręką wierzyciela z kilkoma dodatkowymi uprawnieniami. Nie jest taksówką, a wypożyczonym przez wierzyciela samochodem – aby się przejechać, trzeba otworzyć drzwi odpowiednim kluczem, zatankować (to ważne!), odpalić silnik, ustawić bieg (można skorzystać z automatycznej skrzyni, ale wychodzi drożej), nacisnąć gaz i przez cały czas patrzeć na drogę i kierować do wybranego przez wierzyciela celu.

Wierzyciel musi zatem sam wybrać z jakiego komornika chce skorzystać oraz złożyć mu odpowiedni wniosek. We wniosku powinien napisać z jakiego majątku chce prowadzić egzekucję. Podstawowe czynności komornika podlegają opłacie pobieranej z góry. W uproszczeniu można przyjąć, że jeśli wierzyciel nie chce sprzedawać nieruchomości dłużnika, zaliczka na wydatki komornika to koszt rzędu kilkuset złotych. Jeśli mamy to szczęście i chcemy prowadzić egzekucję z domu, działki dłużnika lub innej nieruchomości – można liczyć się z kosztami od kilku to kilkunastu tysięcy złotych. Następnie – w trakcie prowadzenia postępowania – wierzyciel musi cały czas „patrzeć na drogę i kierować” – czyli sprawdzać, czy zlecone komornikowi czynności są wykonywane oraz wskazywać kolejne czynności do wykonania. To wierzyciel, a nie komornik, prowadzi egzekucję, od niego zależy jej przebieg, komornik jest tylko sługą wykonującym to, co wierzyciel nakaże.

Jaki majątek można wskazać komornikowi do egzekucji?

Lista jest otwarta, oto przykłady:

1. Gdzie dłużnik ma konto – nie musisz znać jego numeru. Wystarczy wskazać nazwę banku. Możesz wskazać kilka banków, nawet jeśli nie jesteś pewny, czy dłużnik ma tam konto – próba zajęcia konta w banku, w którym dłużnik takiego konta nie posiada, nie wiąże się z negatywnymi konsekwencjami. Możesz zlecić komornikowi, aby poszukał dla ciebie (w tak zwanym systemie OGNIVO) w jakich bankach dłużnik ma konto i zażądał ich zajęcia.

2. Gdzie dłużnik pracuje na etacie, umowie zlecenie, umowie o dzieło – jeśli znasz pracodawcę lub zleceniodawcę dłużnika, wskazujesz komornikowi jego nazwę i adres poleceniem zajęcia wynagrodzenia. Jeśli nie znasz, zażądaj od komornika ustalenia w ZUSie i Urzędzie Skarbowym, kto odprowadza za dłużnika składki oraz zaliczki na podatek dochodowy – na tej podstawie ustalicie gdzie dłużnik legalnie pracuje. W samym urzędzie skarbowym można także zająć przysługujący dłużnikowi zwrot podatku dochodowego lub VAT, a w ZUSie można sprawdzić, czy dłużnik nie pobiera renty, emerytury lub zasiłku chorobowego.

3. Zażądaj od komornika, aby zajął ruchomości (meble, komputery, inny sprzęt elektroniczny, AGD…) w miejscu zamieszkania dłużnika – podaj jego adres.

4. Zażądaj od komornika zajęcia samochodu dłużnika – niestety musisz podać adres, gdzie samochód może się znajdować. Możesz polecić komornikowi sprawdzenie w bazie CEPiK, czy dłużnik ma zarejestrowany na siebie pojazd.

5. Zastanów się, czy twój dłużnik ma swoich dłużników (na przykład: kontrahentów nie płacących mu za faktury, czeka na odszkodowanie od ubezpieczyciela za rozbity samochód, może prowadzi z kimś spór sądowy jako wierzyciel?). Komornik może na twoje polecenie zająć te wierzytelności. Dłużnicy twojego dłużnika będą musieli spłacać należność twojemu komornikowi, a nie dłużnikowi.

6. Czy dłużnik może być właścicielem nieruchomości? Wskaż komornikowi jak najwięcej danych ją identyfikujących – jej adres i numer księgi wieczystej. Jeśli nie posiadasz tych danych, zleć komornikowi ich odnalezienie. Swego czasu komornicy mieli możliwość sprawdzenia po numerze pesel dłużnika, czy jest właścicielem jakiejkolwiek nieruchomości w Polsce. Z tego co wiem, obecnie system ten nie działa (był za dobry?), zawsze jednak można wysłać zapytanie do odpowiednich urzędów miast i gmin z poleceniem odpowiedzi, czy dłużnik jest właścicielem leżącej na ich terenie nieruchomości.

Którego komornika wybrać?

1. Jeśli będziesz chciał sprzedać nieruchomość dłużnika – sprawdź gdzie leży nieruchomość, zobacz jaki sąd okręgowy rejonowy jest właściwy miejscowo dla tego adresu – wówczas musisz wybrać komornika działającego przy sądzie, w którego okręgu położona jest nieruchomość.

W pozostałych przypadkach możesz wybrać dowolnego komornika, przy czym:

2a. Może się zdarzyć, że z uwagi na ilość prowadzonych spraw komornik będzie musiał odmówić przyjęcia wniosku spoza jego rewiru

2b. Jeśli chcesz zajmować rzeczy w mieszkaniu dłużnika, wybierz komornika działającego na terenie dłużnika, ponieważ dłużnik nie zwróci ci kosztów dojazdu komornika spoza rewiru

2c. Jeśli planujesz przeprowadzić tylko „zajęcia korespondencyjne” – czyli takie czynności, które komornik może wykonać tylko przez pocztę (zajęcie konta w banku, zajęcie wynagrodzenia za pracę lub emerytury) – możesz wybrać (z zastrzeżeniem punktu 2a – komornik z zaległościami odmówi przyjęcia sprawy) dowolnego komornika, jeśli nie masz własnego typu (z polecenia innych wierzycieli) – zacznij testowanie od komornika mającego siedzibę najbliżej ciebie, przynajmniej będzie wygodnie.

Sama egzekucja może się toczyć trzema torami – jak kamień w wodę, jak krew z nosa, i jak w masło. Ale o tym kiedyś indziej ;)

Kolejna obniżka stopy lombardowej

Od dziś stopa lombardowa NBP wynosi 3%.

To oznacza, że maksymalne możliwe do umówienia się, otrzymania i zasądzenia odsetki wynoszą 12%. Również te na wekslu. To, co powyżej, to „lichwa”, cokolwiek to znaczy.

Co ciekawe, odsetki za zwłokę wynoszą 13%. Po raz pierwszy widzę, aby odsetki maksymalne były niższe od odsetek ustawowych. Który zapis będzie miał w tym przypadku pierwszeństwo?

Ograniczenie dotyczy nominalnej stopy odsetek w czynnościach prawnych, a nie innych kosztów, dzięki czemu banki nadal mogą dawać kredyty na RRSO 30% lub więcej. Podobna swoboda kształtowania umów obejmuje również pozostałe podmioty i osoby. Trzeba tylko pamiętać, że wyrażanie tego, co dłużnik ma zapłacić za pożyczkę, wyłącznie w formie odsetek, staje się coraz mniej opłacalne.

Jak nie podpisać weksla in blanco przy leasingu samochodu

Wpis Błażeja Sarzalskiego sprzed dwóch lat cały czas inspiruje czytelników. Czy można wziąć samochód w leasingu nie podpisując niebezpiecznego czystego blankietu weksla? Czy można negocjować warunki takiej umowy?

Jak donosi Maciej Samcik negocjacja umów w bankach może być niemożliwa („Podpisuj umowę, którą ci podsuwamy, albo spadaj”). Wynika to zapewne z tego, że takiego banku, jako podupadającej już działalności, nie stać na zatrudnianie prawnika na każdą jego potrzebę, stosuje więc sztywne wzorce umów i nie przejmuje się obiekcjami klientów.

Wygląda jednak na to, że u wszelkiego rodzaju przedsiębiorstw leasingowych (czy w tych bankowych również?) możliwość negocjacji treści umowy istnieje. Pokazał to Błażej we wspomnianym na początku wpisie, pokazuje tez czytelnik, który pochwalił się swoimi przejściami z leasingodawcą oraz nowym samochodem :)
samochod1

W ten sposób powstał minipradnik na temat:

Przepis na to jak kupić samochód w formie leasingu operacyjnego bez weksla

Sposób wymaga poczynienia jednego bardzo ważnego założenia. Przydaje się ono w bardzo wielu aspektach życia, a brzmi:

Chcesz kupić samochód, ale nie musisz go kupić

Ujawnianie tego, że jesteśmy zmuszeni do zawarcia jakiejś transakcji nigdy nie jest dobrym pomysłem.

Oto siedem punktów przepisu jak dostać samochód w leasingu bez weksla:)

1. Zamów u dealera wybranej marki nietypową wersję samochodu (najlepiej z automatyczną skrzynią biegów albo niestandardowymi dodatkami).

2. Zaznacz, że zależy Ci na szybkim zakupie w formie leasingu (maksymalnie 3 tygodnie).

3. Spytaj, czy samochód jest osiągalny (dobrze byłoby, aby w Polsce było tylko kilka takich egzemplarzy, a najlepiej tylko jeden).

4. Wpłać zaliczkę (nie więcej niż 2000 zł, to może być ryzykowne).

5. Gdy dealer sprowadzi samochód i zaproponuje Ci podpisanie weksla, przeczytaj go dokładnie.

Jeżeli weksel zawiera zapis typu:
„Dnia … zapłacę za ten weksel własny na zlecenie XXX kwotę … zł.”
albo
nie podano nazwy remitenta (XXX)
albo
nie ma klauzuli „nie na zlecenie”

a deklaracja nie zawiera zapisów:

„Po rozliczeniu weksel musi być zwrócony wystawcy”
i
„Dokonywanie indosów jest zabronione”,

– co jest prawie pewne –

zażądaj następujących zmian:
Na wekslu:
„Dnia … zapłacę za ten weksel własny na rzecz, lecz nie na zlecenie XXX kwotę … zł.
Klauzula: nie na zlecenie
Na deklaracji wekslowej:
Dopisania punktu: „Weksel opatrzony jest klauzulą nie na zlecenie”
Dodania zapisów: „Po rozliczeniu weksel musi być zwrócony wystawcy. Dokonywanie
indosów jest zabronione.”

Jeżeli weksel i deklaracja zawierają powyższe zapisy, to znaczy, że albo leasingodawca jest
kryształowo uczciwy :), albo (co bardziej prawdopodobne) już przerabiał ten temat.
W przeciwnym przypadku zakomunikuj, że nie podpiszesz tego weksla, jeśli Twoje
propozycje nie zostaną uwzględnione.

6. Rozkład prawdopodobieństwa rezultatu:
50%: leasingodawca do spółki z dealerem zrezygnują z zabezpieczenia w formie weksla,
25%: leasingodawca zgodzi się na zaproponowane zmiany,
25%: nie kupisz tego samochodu (i być może nie odzyskasz zaliczki).

7. Baw się dobrze, albo spróbuj jeszcze raz u innego dealera, w zależności od rezultatu.

samochod2

Wrzesień 2014 – czego internauci szukali o wekslach

W zeszłym miesiącu były chwilowe problemy z serwerem. Zwiększanie obciążenia serwera przez czytelników Remitenta spowodowało, że musiałem przejść na wyższy pakiet u dostawcy hostingu. Dziękuję @Łukaszowi za informowanie o wydłużeniu się czasu wczytywania strony, a @Markowi Zwolińskiemu za wychwycenie awarii komentarzy :)

Jeśli zauważysz jakąś anomalię w działaniu strony, nie wahaj się pisać :)

Tradycyjnie ujawniane statystyki przedstawiały się następująco:

wrzesien

Spośród fraz, po których czytelnicy trafili tu z wyszukiwarki google tym razem wybrałem następujące dwie:

– „do 5 weksli in blanco ile ma być deklaracji” – pięć weksli in blanco to potężna ilość, ale skądinąd wiem, że są w praktyce takie umowy, do których stosuje się kilka weksli in blanco. Głównie wówczas, jeśli wykorzystanie pierwszego, drugiego… weksla nie gwarantuje, że i jeszcze potem nie powstaną kolejne długi. Jeśli chodzi o deklaracje wekslowe do nich, to może być jedna, określająca sposób wykorzystania wszystkich pięciu weksli, ale może być tez pięć deklaracji (zazwyczaj identycznych), różniących się tylko wskazaniem, że dotyczą weksla o danym numerze.

– „weksel przy spółce cywilnej 2 wspólników jeden czy dwa” – jak jedno zobowiązanie, to raczej jeden :)