Forum o wekslach i windykacji

Dzień dobry,
poniżej opis sytuacji i pytanie, będę wdzięczny za podpowiedź.

Zawarłem umowę z dwoma kontrahentami. W umowie był zapis dotyczący kar umownych w ściśle określonym przypadku. Niestety kontrahenci zachowali się nielojalnie i postąpili wbrew zapisom umowy - dokładnie tak, na jaką okoliczność została przewidziana kara umowna. W związku z tą sytuacją, poniosłem dość wysoką szkodę. Już po całej sytuacji, kontrahent A, na skutek wyrzutów sumienia, zobowiązał się do zapłaty za szkodę i wystawił mi weksel własny w którym zobowiązał się do zapłaty dokładnie takiej kwoty jaką wynosiła kara umowna. Kontrahent B unika ze mną kontaktu.

Niestety, do tej pory żadna kwota nie wpłynęła. Moje pytanie jest następujące - jaki wpływ na odpowiedzialność kontrahenta B będzie miało uzyskanie nakazu zapłaty z weksla przeciwko kontrahentowi A. Czy będzie on mógł bronić się w procesie zarzutem, że mam już prawomocny nakaz zapłaty na całą kwotę? Dłużnik wekslowy na 90% jest niewypłacalny. Czy powinienem pozwać ich obu solidarnie w zwykłym postępowaniu? Czy niewypłacalność dłużnika wekslowego po egzekucji na podstawie nakazu nie przeszkodzi mi później dochodzić moich roszczeń od dłużnika niewekslowego?

dziękuję z góry za odpowiedź,
pozdrawiam
Andrzej

Aby odpowiedzieć na pytanie, trzeba by doprecyzować dwie rzeczy:

- czy oboje dłużnicy są odpowiedzialni solidarnie, czy też od każdego z nich możesz żądać określonej sumy niezależnie?
- czy weksel był zapłatą kary umownej, czy był zabezpieczeniem jej zapłaty w przyszłości?

Dzień dobry,

obaj dłużnicy moim zdaniem odpowiadają solidarnie - byli stronami tej samej umowy najmu na równych zasadach - nie ma w umowie zapisów dotyczących odrębnie poszczególnych najemców

nie wiem czy dobrze rozumiem pytanie, ale chyba zabezpieczeniem zapłaty kary umownej w przyszłości - podczas rozmowy po całej szkodzie dłużnik wyraził skruchę i podpisał weksel opiewający na całą kwotę szkody. nie wiem czy to ważne, ale zaznaczę, że w umowie nie ma mowy o żadnym wekslu - cały pomysł z takim zabezpieczeniem pojawił się dopiero po zdarzeniu wyrządzającym szkodę.

pozdrawiam

Zatem moim zdaniem możesz pozywać obydwu dłużników z takich tytułów, jakie posiadasz - czyli jednego z weksla, drugiego ze stosunku podstawowego. Ewentualny zarzut byłby skuteczny jeśli jeden z dłużników rzeczywiście spłaciłby choć część roszczenia - ale samo zasądzenie roszczenia tytułem wykonawczym jeszcze spłatą nie jest.