Po raz kolejny na forum pojawił się wątek o jedzeniu weksli (przez wystawców).
Zawsze jak o tym czytam to mi się włos jeży.
Z jednej strony współczuje tym których to spotkało i gówno [dosłownie] dostali zamiast pieniędzy.
Z drugiej strony gdybym był wystawcą to chciałbym zobaczyć weksel i móc go dokładnie oglądnąć (czy nie jest dobrze zrobioną kserokopią) a nawet dotknąć (czy czuć wgłębienie odciśniętego przyrządu piśmienniczego).
Jakby mi ktoś dał weksel zaklejony w grubej folii to bym czuł się obrażony- a z racji wrodzonej wredności wręczyłbym posiadaczowi grosz i zażądał uczynienia wzmianki na wekslu.
Zastanawiam się nad kulturalnym podejściem do tego problemu (Czy ojcowie jednolitej ustawy nie wzięli tego pod uwagę?).
Naturalnym rozwiązaniem wydaje się wystawianie weksli w kilku egzemplarzach w razie zjedzenia jednego mamy backup.
Pytanie czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z wekslami w kilku egzemplarzach w "naturze" w czasach "nowożytnych".
Czy ktoś spotkał się z nakazem z takiego weksla? Być może praktyka negatywnie zweryfikowała już mój koncept. Czekam na krytyczne opinie. - Ja na pewno nie jestem obiektywny od czasu studiów art. 65 jest moim drugim najbardziej ulubionym przepisem ustawy PW (o ile można mieć ulubione przepisy).
Dieta wekslowa art 65 PW
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lip 2013, 17:04
Re: Dieta wekslowa art 65 PW
Art. 64 (o możliwości wystawienia weksla w kilku egzemplarzach) nie dotyczy weksli własnych, tylko weksli trasowanych. Numerowanie weksli własnych ("zapłacę za ten pierwszy weksel...", "zapłacę za ten drugi weksel...") daje w efekcie kilka niezależnych zobowiązań wekslowych.
Powodem możliwości wystawienia weksla trasowanego w kilku egzemplarzach jest możliwość puszczenia go w obieg zanim jeszcze podpisze się akceptant.
Powodem możliwości wystawienia weksla trasowanego w kilku egzemplarzach jest możliwość puszczenia go w obieg zanim jeszcze podpisze się akceptant.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lip 2013, 17:04
Re: Dieta wekslowa art 65 PW
@Lech
1) Rozumiem że się nie spotkałeś na "żywca" z wekslem w kilku egzemplarzach.
2) Na tym forum wiemy że weksel własny to rodzaj weksla trasowanego (pominę więc ten wątek).
2) Zdanie drugie art 65 jest pewnym problem ale wydaje mi się że można ten problem przezwyciężyć.
wystawca wystawia weksel trasowano-własny w n egzemplarzach i jeden akceptuje (albo nawet nie), dla bezpieczeństwa weksel może być zwalniać od kosztów za przyjęcie. Potem wierzyciel przychodzi do wystawcy-akceptanta i pokazuje zaakceptowany weksel wystawca płaci lub zjada. W drugim przypadku wierzyciel idzie po nakaz z niezjedzonych egzemplarzy.
Wiem że kombinuje ale to w imię estetyki. Może jestem odosobniony ale we mnie coś się burzy jak wizualizuje sobie taką sytuację: do wystawcy przychodzi nieznajomy mu facet mówiąc: jestem Twoim wierzycielem zapłać mi za ten weksel, który w tej chwili pokazuję Ci z daleka zafoliowany żebyś go nie zjadł.
1) Rozumiem że się nie spotkałeś na "żywca" z wekslem w kilku egzemplarzach.
2) Na tym forum wiemy że weksel własny to rodzaj weksla trasowanego (pominę więc ten wątek).
2) Zdanie drugie art 65 jest pewnym problem ale wydaje mi się że można ten problem przezwyciężyć.
wystawca wystawia weksel trasowano-własny w n egzemplarzach i jeden akceptuje (albo nawet nie), dla bezpieczeństwa weksel może być zwalniać od kosztów za przyjęcie. Potem wierzyciel przychodzi do wystawcy-akceptanta i pokazuje zaakceptowany weksel wystawca płaci lub zjada. W drugim przypadku wierzyciel idzie po nakaz z niezjedzonych egzemplarzy.
Wiem że kombinuje ale to w imię estetyki. Może jestem odosobniony ale we mnie coś się burzy jak wizualizuje sobie taką sytuację: do wystawcy przychodzi nieznajomy mu facet mówiąc: jestem Twoim wierzycielem zapłać mi za ten weksel, który w tej chwili pokazuję Ci z daleka zafoliowany żebyś go nie zjadł.
Re: Dieta wekslowa art 65 PW
Nie.domicyliat pisze: 1) Rozumiem że się nie spotkałeś na "żywca" z wekslem w kilku egzemplarzach.
Rozumiem, że historycznie weksel własny wywodzi się z weksla trasowanego, ale opierajmy się na obecnych przepisach. A te wyraźnie dzielą weksle na własne i trasowane. I dopuszczają tworzenie wtóropisów weksla trasowanego, a nie dopuszczają tworzenia wtóropisów weksla własnego. Nie ma podstaw do uznania, że kilka ponumerowanych egzemplarzy weksla własnego to jedno zobowiązanie.2) Na tym forum wiemy że weksel własny to rodzaj weksla trasowanego (pominę więc ten wątek).
Czyli weksel trasowany.2) Zdanie drugie art 65 jest pewnym problem ale wydaje mi się że można ten problem przezwyciężyć.
wystawca wystawia weksel trasowano-własny
Zgoda. Ale wystawienie kilku egzemplarzy weksla trasowanego to wola wystawcy (wystawco-trasata:). Tok rozumowania musiałby być następujący "wiem, że zjem weksel przy przedstawieniu, więc wystawię remitentowi dwa weksle" :)w n egzemplarzach i jeden akceptuje (albo nawet nie), dla bezpieczeństwa weksel może być zwalniać od kosztów za przyjęcie. Potem wierzyciel przychodzi do wystawcy-akceptanta i pokazuje zaakceptowany weksel wystawca płaci lub zjada. W drugim przypadku wierzyciel idzie po nakaz z niezjedzonych egzemplarzy.
Z drugiej strony - czy motyw z jedzeniem weksli rzeczywiście jest istotnie prawdopodobny? Poza tym posiadacz nie jest na przegranej pozycji - istnieje jeszcze możliwość umorzenia weksla.Wiem że kombinuje ale to w imię estetyki. Może jestem odosobniony ale we mnie coś się burzy jak wizualizuje sobie taką sytuację: do wystawcy przychodzi nieznajomy mu facet mówiąc: jestem Twoim wierzycielem zapłać mi za ten weksel, który w tej chwili pokazuję Ci z daleka zafoliowany żebyś go nie zjadł.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lip 2013, 17:04
Re: Dieta wekslowa art 65 PW
Jasne chciałem tylko powiedzieć że tutaj (na tym forum) nie ma sensu tłumaczyć że wszędzie tam gdzie można zastosować weksel własny można też zastosować weksel trasowany. Żeby odpadł jeden wątek i uprościć rozważania.Lech pisze:Nie.domicyliat pisze: 1) Rozumiem że się nie spotkałeś na "żywca" z wekslem w kilku egzemplarzach.Rozumiem, że historycznie weksel własny wywodzi się z weksla trasowanego, ale opierajmy się na obecnych przepisach. A te wyraźnie dzielą weksle na własne i trasowane. I dopuszczają tworzenie wtóropisów weksla trasowanego, a nie dopuszczają tworzenia wtóropisów weksla własnego. Nie ma podstaw do uznania, że kilka ponumerowanych egzemplarzy weksla własnego to jedno zobowiązanie.2) Na tym forum wiemy że weksel własny to rodzaj weksla trasowanego (pominę więc ten wątek).
:]Lech pisze:Czyli weksel trasowany.
2) Zdanie drugie art 65 jest pewnym problem ale wydaje mi się że można ten problem przezwyciężyć.
wystawca wystawia weksel trasowano-własny
Zgoda. Ale wystawienie kilku egzemplarzy weksla trasowanego to wola wystawcy (wystawco-trasata:). Tok rozumowania musiałby być następujący "wiem, że zjem weksel przy przedstawieniu, więc wystawię remitentowi dwa weksle" :)w n egzemplarzach i jeden akceptuje (albo nawet nie), dla bezpieczeństwa weksel może być zwalniać od kosztów za przyjęcie. Potem wierzyciel przychodzi do wystawcy-akceptanta i pokazuje zaakceptowany weksel wystawca płaci lub zjada. W drugim przypadku wierzyciel idzie po nakaz z niezjedzonych egzemplarzy.
Celna uwaga -prawie spadłem z krzesła. Natomiast doświadczenie uczy (przykładów na tym forum bez liku), że ludzie podpisują cokowiek (weksle gołe), żeby dostać pracę/pożyczkę/towar a dopiero potem zastanawiają się jak się uchylić od konsekwencji.
Oszust nie mający zamiaru zapłacić nie zastanawia się nad konsekwencjami umowy której nie ma zamiaru przestrzegać- myśli krótkoterminowo.
Dodatkowo może być tak że w imieniu spółki kto inny podpisuje a kto inny zjada.
Na pewno jest częściej opisywany niż występuje w rzeczywistości. Osobiście nie znam nikogo kto by miał z tym do czynienia.Lech pisze:
Z drugiej strony - czy motyw z jedzeniem weksli rzeczywiście jest istotnie prawdopodobny? Poza tym posiadacz nie jest na przegranej pozycji - istnieje jeszcze możliwość umorzenia weksla.
Zarówno jako wierzyciel jak i smakosz :) . Znam natomiast osobiście pośrednika w obrocie nieruchomości, któremu klient nie chciał zapłacić bo twierdził, że zgubił swój egzemplarz umowy. W związku z czym ten przyjechał do klienta ze swoim egzemplarzem umowy.
Klient go oglądnął i zjadł.
Teraz sprawa toczy się w sądzie i podobno jest i trudna i zabawna- dowód ze świadków na okoliczność treści umowy i faktu jej zjedzenia przez pozwanego. kilkadziesiąt tysięcy nie może zmienić właściciela.
Istnieje możliwość umorzenia weksla- ale to trwa.
Re: Dieta wekslowa art 65 PW
To jest tak prozaiczny przypadek, że nawet nie chciało mi się go tu roztrząsać :)ludzie podpisują cokowiek (weksle gołe), żeby dostać pracę/pożyczkę/towar a dopiero potem zastanawiają się jak się uchylić od konsekwencji.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 134 gości