prawa iobowiązki komornika z punktu widzenia wierzyciela

Przedsądowa windykacja spraw nie związanych z wekslami, jak również postępowanie od klauzuli wykonalności związane ze wszystkimi sprawami, również wekslowymi
MateuszN
Posty: 1
Rejestracja: 05 gru 2016, 20:29

prawa iobowiązki komornika z punktu widzenia wierzyciela

Post autor: MateuszN » 05 gru 2016, 21:06

Jestem wierzycielem ( tytuł wykonawczy na podstawie weksla ). Egzekucja jest prowadzona z emerytury dłużniczki, ponadto w 2013 roku zostały zajęte ruchomosci. Złozyłem wniosek wyznaczenie licytacji. Przez półtora roku komornik jej nie wyznaczył więc złozyłem skargę na przewlekłość postępowania egzekucyjnego. W rozmowie z komornikiem dowiedziałem się, że "nie mam krzty honoru" bo naskarżyłem na "jaśnie pana komornika".
Zaczął się konflikt i złosliwości z jego strony. Ale mniejsza o to -nie przyszedłem tu się żalić tylko z goracą prośbą o udzielenie odpowiedzi na konkretne pytania, a więc do rzeczy. Komornik ok. 2 miesięcy temu , bez mojego wniosku i powiadomienia mnie o terminie czynności, 2-krotnie z własnej inicjatywy dokonał sprawdzenia zajętych ruchomości. Nie zostały one oczywiście zajęte do innego postępowania egzekucyjnego stąd postępowanie komornika jest niezrozumiałe.Dostałem listownie odpisy 2 protokołów sprawdzenia z których wynika, iż dłużniczka usunęła spod egzekucji większość zajętych ruchomości ( tłumaczenie typu: telewizor "spalił się" i wyrzuciłam itp. a rzecz dotyczy 6 ruchomości ). Komornik w piśmie przewodnim pyta mnie co zamierzam dalej, nic nie wspomina o zawiadomieniu przez niego prokuratury o zaistniałej sytuacji. Może jestem przewrazliwiony ale podejrzewam tu większy przekręt czyli, iż komornik pomógł dłużniczce w usunięciu ruchomości spod egzekucji podczas 2-krotnego sprawdzania bez mojej wiedzy i udziału.
Pytania:
1.Jeżeli żaden następny wierzyciel nie wniósł o zajęcie tych samych ruchomości czy komornik mógł z własnej inicjatywy bez mojego wniosku i powiadmienia mnie o terminach dokonywać sprawdzenia zajętych ruchomości ? ( art.231 kk? )
2.Na zajętych ruchomościach komornik zobowiązany jest umieścić znak ujawniający na zewnątrz zajęcie. Przepisy kpc nie przewidują możliwości zwolnienia się przez komornika z tego obowiązku. Jeżeli umieszczenie znaków zajęcia jest niemożliwe według ogólnych zasad, komornik zajęcie ujawnia w inny sposób. Przepisy kpc nie przewidują żadnej sankcji za brak znaków zajęcia na zajętych ruchomościach. Komornik w 2013 roku nic nie naklejał. I tu 2 pytania: Czy fakt naklenia znaku musi być w protokole i czy niedokonanie naklejenia znaku wyczerpuje znamiona czynu opisanego w art.231 kk ?

Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie nic innego udowodnic tzn. mam na myśli działania komornika w porozumieniu z dłużniczką ale sprawdzanie 2-krotne ruchomości, ich brak i odstąpienie od naklejania znaku, jak też opryskliwe zachowanie komornika w stosunku do mnie stanowią poszlaki, które budzą moje poważne watpliwości co do jego uczciwości. Na początek chciałbym aby ewentulnie odpowiedział za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków a może dłużniczka w tej sytuacji sama go zadenuncjuje...
Bardzo proszę o merytoryczną odpowiedź w aspekcie ewentualnego wyczerpania znamion przestępstwa z art.231 kk przez komornika.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: prawa iobowiązki komornika z punktu widzenia wierzyciela

Post autor: Lech » 06 gru 2016, 15:32

nic nie wspomina o zawiadomieniu przez niego prokuratury o zaistniałej sytuacji
Jako wierzyciel, sam możesz takie zawiadomienie złożyć, tylko czy to coś da? :)
podejrzewam tu większy przekręt czyli, iż komornik pomógł dłużniczce w usunięciu ruchomości
Trudno zrobić większy przekręt na starym telewizorze ;) Ja tu raczej widzę problem "psychologiczny", a nie prawny - problemy z dogadaniem się z komornikiem. Albo trzeba z nim "po męsku" porozmawiać, aby się nie certolił, tylko robił to, co do niego należy, albo zmienić komornika, albo nic nie robić i czekać kolejne lata z egzekucją...
1.Jeżeli żaden następny wierzyciel nie wniósł o zajęcie tych samych ruchomości czy komornik mógł z własnej inicjatywy bez mojego wniosku i powiadmienia mnie o terminach dokonywać sprawdzenia zajętych ruchomości ? ( art.231 kk? )
Nie widzę powodu, aby nie mógł. Jeśli robił to bez wniosku, to najwyżej można uznać, że robił to na własne ryzyko, jeśli chodzi o koszty.
Czy fakt naklenia znaku musi być w protokole i czy niedokonanie naklejenia znaku wyczerpuje znamiona czynu opisanego w art.231 kk ?
Odpowiem tak - często biorę udział w licytacjach komorniczych nieruchomości i bardzo często są to rzeczy bez oznaczenia na nich zajęcia. Taka jest po prostu praktyka.
Bardzo proszę o merytoryczną odpowiedź w aspekcie ewentualnego wyczerpania znamion przestępstwa z art.231 kk przez komornika.
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie - czy zależy ci na przeprowadzeniu egzekucji, czy na toczeniu latami, z wieloma zażaleniami i niewiadomym skutkiem? Nie wiem, czy w rewirze tych nieruchomości działa tylko jeden komornik, ale jeśli nie, to zmieniłbym go na innego.

Jeśli jest tylko jeden, to zastosowałbym taktykę dokładnych wniosków z instrukcją co komornik ma zrobić, i wręcz namolnego sprawdzania (telefony, wizyty), czy polecenia zostały wykonane, a jeśli nie, to dlaczego, i kiedy będą. W końcu stwierdzą, że lepiej będzie coś zrobić, niż mieć namolnego wierzyciela na linii...

Teoretycznie można oczywiście żalić się na bezczynność, ale każe takie zażalenie to kilka miesięcy zupełnej bezczynności w egzekucji - często będzie to tylko pyrrusowe zwycięstwo, nawet jak bezczynność zostanie stwierdzona.

Przy okazji - ukrywanie, niszczenie zajętych ruchomości to także przestępstwo ze strony dłużniczki - może warto w tę stronę "postraszyć"? Albo po prostu zgłosić ten fakt i niech prokurator przesłuchuje dłużniczkę i szuka tych "znikniętych" fantów?
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości