Weksel pod wpływem gorźby

Tutaj możesz zadać pytanie na temat weksli, opisać ciekawą sprawę, podyskutować o orzeczeniu sądu i poruszyć wszelkie inne zagadnienia związane z wekslami
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 18 kwie 2014, 23:16

Wystawiłem weksel pod wpływem groźby. miesiąc temu groźba ustała i wysłałem do posiadacza weklsa informację, że:
Niniejszym oświadczam, iż wystawiłem Panu weksel in blanco pod wpływem groźby.
Uchylam się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone pod wpływem Pana groźby.
Człowiek nie odebrał listu poleconego. Co robić?
pozdrawiam
Stanisław
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Lech » 19 kwie 2014, 05:53

Na czym polegała ta groźba?
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 19 kwie 2014, 20:58

Lech pisze:Na czym polegała ta groźba?
Mielismy razem inwestować w Nieruchomości. Ja wkładam ziemię. Wojtek pieniadze na budowę. Rozmawiamy wiele miesięcy jak będzie wyglądać współpraca. W międzyczasie w maju 2012 mogę kupić okazyjnie działkę. Pożyczam od Wojtka 200 000 PLN. Działkę kupuję aby podzielić na dwie i sprzedać. Wojtek proponuje pożyczkę na 2,0% miesięcznie. Ponieważ wiem że pieniądze pożyczam na kilka tygodni to decyzduję się. Spisujemy umowe pożyczki w jednym egzemplarzu (mojej kopii nigdy nie dostałem - błąd pierwszy). W ostatniej chwili Wojtek zmienia oprocentowanie na 2,5%. Zgadzam się, błąd drugi. Przez 6 tygodni dzielę dziąłkę i sprzedaję jej część z zyskiem. Przelewam na konto Wojtka oprocentowanie za 6 tygodni pożyczki. Po tym okresie zjawiam się u Niego z pieniędzmi (200 000 PLN), które chcę oddać. Wojtke mówi, żebym nie oddawał i rozpoczniemy w tym momencie współracę. Mówię, że nie potrzeba na początek aż 200 000 PLN bo na początku będa koszty map, projektów. Uzgadniamy, że zwracam 100 000 PLN a pdrugie 100 000 PLN konwertujemy na zadatek na współracę (błąd trzeci i czwarty - nie ma pokwitowań na to i nie spislaiśmy umowy zawiązania spółki celowej). W następnych miesiącach Wojtek przelewa na moje konto łącznie kolejne 117 000 PLN tytułem kolejnych zadatków na współną inwestycję (jest to udokumentowane). Przychodzi feralne lato 2013, gdy Wojtke zaczyna kręcić ze współpracą. Mówi, ze da kolejne pieniądze przeleje jak dam pod zabezpieczenie 9 ha ziemii, które posiadam. Proponuję spisanie umowy o współracy o której rozmawiamy od miesięcy. Są kolejne wydatki przy wspólnej inwestycji. Wojek mówi, że da kolejne pieniądze jak wystawię z poręczniem żony weksle. Proponuję spisanie umowy lub na szybko zastaw na ziemi, która jest porzedmiotem naszej współracy. Zastaw w zamian za utworzenie spółki celowej, która ustnie zawiązaliśmy wiele miesięcy temu. Utworzenie spółki i Ja daję ziemie a On 1 mln PLN (uwględniając wniesione do tej pory 217 000 PLN). Wojtek kręci i mówi, ze trzeba inwestować powoli, a tu inwestycja w toku. Nie mamy wyjścia bo Wojtek nie chce się wywiązać z umowy przeznaczenia łącznie 1 mln PLN na współracę na uzgodnionch zasadach i mówi, ze bedzie dawała po trochu, ale da całość na ciągu roku. Nie mamy wyjścia i pod groźbą zerwania finasowania wystawiam poręczony przez żonę weksel, aby otrzymć kolejne środki (50 000 PLN) (błąd wielki piąty). Po tym fakcie napieram na utworznie spółki. Sprawy się zagęszczają. Zaczyna być widać, że Wojtek dąży do przejęcia całej ziemii i nie zamierza inwestować. Ostatecznie w lutym 2014 roku proponuje przejęcie ziemii za 1/3 wartości rynkowej. Poznajemy jego prawdziwe intencje i to że Nas okłamał. Gorźba ustaje, bo wiemy że inwestcja nie bedzie kontynuowana z Jego udziałem. Teraz nie wiemy co dalej bo Wojtek wzywa Nas od zapłaty różnych kwot i podsuwa umowę sprzedaży ziemii za bezcen grożąc egzekucją komorniczą. I dodaje, że ciezkie czasy to jego ulubione... Chcemy zakończyć współrace, ale na ludzkich a nie drakońskich zasadach, zwłaszcza, że ponieśliśmyo krełśone straty.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Lech » 19 kwie 2014, 23:03

Nie widzę tu podpisania weksla pod wpływem groźby. Groźba, to gdyby wymusili Twój podpis przemocą itp.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 20 kwie 2014, 07:44

Tylko, że weksel podpisywałem w momencie otrzymania 40 000 PLN i zmuszony zostałem do deklaracji, że weksel dotyczy wszystkich wcześniejszych kwot zaliczek. Tak czy inaczej nigdy bym tego nie zrobił, gdyby mnie nie wmanewrował w inwestycję której nie zamierzał kontunuować, a tylko chodziło mu o położenie ręki na ziemii.
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 20 kwie 2014, 07:46

jak się z tego wyplątać aby mieć możliwość stanięcia przed sądem i bez presji wyjaśnienia co kto komu jest winien.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Lech » 20 kwie 2014, 08:06

Jeśli otrzymasz nakaz zapłaty z weksla, wówczas będzie można próbować wykazać, że pomimo tego, że w wekslu obiecałeś komuś bezwarunkową zapłatę, to jednak nie jest to przyrzeczenie bezwarunkowej zapłaty. Zasadniczo jednak jest tak, że sam weksel wyjaśnia właśnie co kto komu jest winien. Możesz również domagać się spełnienia poczynionych Ci obietnic przez drugą stronę, jeśli oczywiście są na to jakieś dowody i roszczenie nadaje się do realizacji.

To tak ogólnie, nie znając sprawy. Polecam udać się do prawnika "w realu" wraz z dokumentami, jeśli rzeczywiście chcesz realnie coś przedsięwziąć w tej sprawie.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 20 kwie 2014, 09:39

dziękuję. Tylko, ze weksel wystawiłem do umowy, której w momencie wystawiania weklsa nie było. Pożyczka została spłacona a kolejne kwoty to były zadatki. Przekręt polega na tym, że zmusił Nas do wystawienia weklsa na umowę, której w momenie weklsa nie było (bo pożyczka została spłacona). Możesz kogoś polecić w Warszawie lub Radomiu, któ wie co mówi i nie zedrze skóry?
Pozdrawiam
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 20 kwie 2014, 09:47

I co ważne. Otrzymałem tydzien temu propozycję przeniesniena własności ziemii i przedwczoraj otrzymałem nakaz zapłaty z weksla.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Lech » 20 kwie 2014, 09:51

W stopce masz mail do kancelarii, możesz wysłać wszystkie skany (cały pozew wraz z załącznikami, dodatkowe dokumenty które są w tej sprawie, opis sprawy), w odpowiedzi opiszemy czy jest szansa na działanie i na jakich warunkach.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 20 kwie 2014, 10:12

dziękuję. wyślę jutro.
Stanisław 1957
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2014, 23:09

Re: Weksel pod wpływem gorźby

Post autor: Stanisław 1957 » 24 kwie 2014, 06:31

Witam,
proszę o o kontakt telefoniczny
dziękuję
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości