Dzisiaj w Gazecie Prawnej w dodatku „Firma i prawo” (tylko płatny dostęp, w wersji papierowej dostępny tylko dla prenumeratorów) ukazał się mój artykuł dotyczący weksla in blanco oraz umowy wekslowej.
Początkowo miałem pisać o sposobie wystawienia weksla zupełnego, ale z uwagi na fakt, że dostałem dosyć sporo miejsca (26 tysięcy znaków), uznałem że nie sposób ciekawie go zapełnić pisząc o tak prostej czynności :) Zatem o wekslu zupełnym być może będę miał jeszcze okazję pisać, ale już w skromniejszej formie.
Bardzo uważny czytelnik bloga z pewnością odnajdzie w artykule tematy, które zostały już poruszone na blogu lub forum wekslowym. Jednak wiele z nich po raz pierwszy w tak wyraźny sposób zostało poruszonych w prasie „popularnoprawnej”. Pisząc w skrócie – nie jest to poradnik typu „podpisz blankiet weksla i daj remitentowi deklarację, a będziesz bezpieczny” :)
W poruszonych zagadnieniach znalazły się między innymi:
– weksel in blanco nie jest idealnym zabezpieczeniem każdej umowy. Czasem warto pomyśleć, czy nie lepiej jest użyć do tego celu weksla zupełnego
– o bardzo ważnym wyłączeniu możliwości dokonywania indosu weksla in blanco
– o konieczności umieszczania jeszcze w wekslu in blanco remitenta i daty wystawienia weksla
– o umieszczaniu w wekslu informacji o jego kaucyjnym charakterze
– co zrobić z wekslem – czyli o tym, aby nie wierzyć w komisyjne niszczenie weksli
– jak się zachować, gdy posiadacz weksla żąda od nas zapłaty, a my nie uznajemy zasadności wypełnienia weksla in blanco
Ponadto opisałem cechy, jakie powinna przejawiać umowa wekslowa, wyjaśniłem dlaczego jest ona lepsza od jednostronnej deklaracji. W tekście znajdziecie też jej przykład.
Zapraszam do lektury :)
Gratulacje Lechu, bardzo dobry materiał! Jak tylko zobaczyłem tytuł artykułu w GP coś mi mówiło, że w środku zobaczę znajomą twarz autora :)
Dzięki, @Rafał, cieszę się, że się podobało :)