Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

[piątkowo] Weksel z gumtree

Kolejne ogłoszenie o sprzedaży weksla. Tym razem na gumtree.

weksel gumtree

Powyższy dokument zawiera prawie wszystkie elementy:

– przyrzeczenie zapłaty („zobowiązuję się do zapłaty”)
– określoną sumę pieniężną – tutaj jako pole in blanco do uzupełnienia
– oznaczenie terminu płatności
– nazwisko osoby, na rzecz której będzie dokonana płatność
– oznaczenie daty wystawienia weksla
– podpis.

Miejsce płatności i miejsce wystawienia mogło by być domniemywane na podstawie art. 102 za miejsce podane obok nazwiska wystawcy (i faktycznie, w treści weksla jest podany adres wystawcy i jego dane), gdyby nie fakt, że podana tam miejscowość jest zapisana tylko dwuliterowym skrótem. Pierwszy błąd. Chociaż – jest kod pocztowy. Skoro w „nazwie firmy” wystarczy błędna nazwa i poprawny numer KRS, to może w przyszłości SN orzeknie, że miejscowość można kodować kodami pocztowymi? :)

Po drugie – zasadniczo nie można się zgodzić, aby „weksel” powyższy zawierał w sobie obowiązkowy element w postaci słowa weksel. To, co widać w tytule należy odrzucić, ponieważ słowo weksel musi znajdować się w samej treści dokumentu.

W ostatnim zdaniu mowa jest jedynie o tym, że „upłynięcie terminu spłaty [spowoduje] uruchomienie weksla”, nie mogę jednak uznać, że słowo to ma świadczyć o tym, że cały dokument jest wekslem. Jest to raczej „obietnica” (groźba), że „po upłynięciu terminu” wierzycielka ma jeszcze jakiś weksel, który zostanie uruchomiony. Logicznie nie da się przypisać słowa weksel do zobowiązania zapłaty w tym dokumencie.

Nadto „uruchomienie weksla” miałoby nastąpić „po upłynięciu terminu”, czyli w terminie płatności posiadacz nie miałby prawa do żądania zapłaty.

Nie „kupuję” tego weksla :)

Chcąc zachować tak samo „chaotyczną” formę, ale poprawną względem prawa wekslowego, proponowałbym następującą treść weksla:

17.05.2013
WEKSEL
Zobowiązuję się do spłaty zadłużenia dnia 30.05.2013 rok ja, Anna … zamieszkała … nr dowodu … pesel … kwotę weksla opiewającą na kwotę … pani Justynie … okazującą się dowodem osobistym … pesel … adres … – jest ona osobą upoważnioną przeze mnie ww. Annę … że w terminie płatności uruchomi weksel

Speak Your Mind

*