Wykorzystanie art. 10 Prawa wekslowego
: 03 wrz 2014, 22:05
Witam,
Dawno mnie tutaj nie było ale jak już jestem mam ciekawą sprawę sądową.
Pan Y jest w posiadaniu weksla in blanco, który nie został zwrócony wystawcy, pomimo że zobowiązanie które zabezpieczał została w całości spłacone. Wystawca prosty człowiek nie wiedział nawet, że ma żądać zwrotu weksla. Zobowiązanie wynikało z pożyczki prywatnej i wzajemnych rozliczeń stron.
Pan Y wypełnia weksel in blanco (nie wiadomo do końca czy wypełnił go przed czy po indosie, jak byłem na okazaniu weksla to był jeszcze niewypełniony - jeżeli dałoby się udowodnić, że weksel był przeniesiony jako weksel in blanco to nie ma problemu, mamy wtedy do czynienia ze zwykłym przelewem i można podnieść każdy zarzut). Przyjmuję, że wypełnia go i następnie indosuje na kolejną osobę. Nabywca wnosi pozew o zapłatę i no co jasne dostaje nakaz w nakazowym.
Problem w tym, że Pan Y nie ma żadnej należności (toczy się w tej chwili sprawa karna o usiłowanie oszustwa ale prokuratura nie dała rady zabezpieczyć weksla). Pozostaje mi jeszcze Urząd Skarbowy bo wiem, że remitent nie mógł w tamtym okresie pożyczyć takiej kwoty wystawcy bo poprostu jej nie miał. Tak samo nabywca nie dysponował takimi środkami.
Nabywca weksla powołuje się oczywiście na art. 10 Prawa wekslowego i koniec. Muszę więc wykazać, że przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Siedzę i myślę jak i skąd ustalić wzorzec postępowania przy nabywaniu weksli, co do których nabywca wie, że były one wystawione jako weksle niezupełne. Jak czynności powinien podjąć taki potencjalny nabywca. Czy wystarczy sprawdzić że istniała deklaracja wekslowa, stosunek podstawowy czy też jeżeli brak takich dowodów zwrócić się z zapytaniem do wystawcy weksla. I nachodzi mi takie pytanie, czy sąd będzie skłonny powołać biegłego na okoliczność ustalenia zasad obrotu wekslami. Żeby wykazać rażące niedbalstwo muszę ustalić wzorzec postępowania i wykazać, że nabywca w rażący sposób od niego odszedł.
Ja dobrze wiem, że cała sprawa jest szyta i nabywca dobrze wie, po co nabył weksel. I generalnie jakbym miał jakiś dowód to był powołał się na złą wiarę ale to niewykonalne.
Może macie jakieś ciekawe rozwiązanie.
Nasuwa mi się jeszcze jeden pomysł. Art. 10 mówi o uzupełnieniu niezgodnie z porozumieniem. Więc w domyśle uznaje, że jakieś porozumienie musiało istnieć. A co gdy nie ma żadnego porozumienia, ktoś wykorzystuje weksel, który uzyskał na zabezpieczenie innego stosunku podstawowego.
Z niecierpliwością czekam na podpowiedzi. Ja ze swej strony zobowiązuje się do opisywania przebiegu sprawy sądowej.
Dawno mnie tutaj nie było ale jak już jestem mam ciekawą sprawę sądową.
Pan Y jest w posiadaniu weksla in blanco, który nie został zwrócony wystawcy, pomimo że zobowiązanie które zabezpieczał została w całości spłacone. Wystawca prosty człowiek nie wiedział nawet, że ma żądać zwrotu weksla. Zobowiązanie wynikało z pożyczki prywatnej i wzajemnych rozliczeń stron.
Pan Y wypełnia weksel in blanco (nie wiadomo do końca czy wypełnił go przed czy po indosie, jak byłem na okazaniu weksla to był jeszcze niewypełniony - jeżeli dałoby się udowodnić, że weksel był przeniesiony jako weksel in blanco to nie ma problemu, mamy wtedy do czynienia ze zwykłym przelewem i można podnieść każdy zarzut). Przyjmuję, że wypełnia go i następnie indosuje na kolejną osobę. Nabywca wnosi pozew o zapłatę i no co jasne dostaje nakaz w nakazowym.
Problem w tym, że Pan Y nie ma żadnej należności (toczy się w tej chwili sprawa karna o usiłowanie oszustwa ale prokuratura nie dała rady zabezpieczyć weksla). Pozostaje mi jeszcze Urząd Skarbowy bo wiem, że remitent nie mógł w tamtym okresie pożyczyć takiej kwoty wystawcy bo poprostu jej nie miał. Tak samo nabywca nie dysponował takimi środkami.
Nabywca weksla powołuje się oczywiście na art. 10 Prawa wekslowego i koniec. Muszę więc wykazać, że przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Siedzę i myślę jak i skąd ustalić wzorzec postępowania przy nabywaniu weksli, co do których nabywca wie, że były one wystawione jako weksle niezupełne. Jak czynności powinien podjąć taki potencjalny nabywca. Czy wystarczy sprawdzić że istniała deklaracja wekslowa, stosunek podstawowy czy też jeżeli brak takich dowodów zwrócić się z zapytaniem do wystawcy weksla. I nachodzi mi takie pytanie, czy sąd będzie skłonny powołać biegłego na okoliczność ustalenia zasad obrotu wekslami. Żeby wykazać rażące niedbalstwo muszę ustalić wzorzec postępowania i wykazać, że nabywca w rażący sposób od niego odszedł.
Ja dobrze wiem, że cała sprawa jest szyta i nabywca dobrze wie, po co nabył weksel. I generalnie jakbym miał jakiś dowód to był powołał się na złą wiarę ale to niewykonalne.
Może macie jakieś ciekawe rozwiązanie.
Nasuwa mi się jeszcze jeden pomysł. Art. 10 mówi o uzupełnieniu niezgodnie z porozumieniem. Więc w domyśle uznaje, że jakieś porozumienie musiało istnieć. A co gdy nie ma żadnego porozumienia, ktoś wykorzystuje weksel, który uzyskał na zabezpieczenie innego stosunku podstawowego.
Z niecierpliwością czekam na podpowiedzi. Ja ze swej strony zobowiązuje się do opisywania przebiegu sprawy sądowej.