Forum o wekslach i windykacji

Mam jeszcze takie pytanie - na moim wekslu z rozmachu napisałem nie odmienioną nazwę remitenta.
Brzmi to mniej więcej tak: (data) zapłacę za ten weksel Jarosław (nazwisko) bez protestu sumę itd.
Pod nazwą remitenta są kropeczki i drobnym drukiem napis: "osoba na zlecenie której weksel ma być zapłacony"
I zasadnicze pytanie - wiadomo, że powinno być napisane "Jarosławowi", a nie "Jarosław", żeby to miało ręce i nogi, ale pod tym jest ta informacja: "osoba na zlecenie której weksel ma być zapłacony".
A jeżeli tak nie może być, to czy można (wiadomo, że trzy literki "owi" jest ciężko wcisnąć, choć nie jest to niemożliwe) dopisać przed nazwiskiem stwierdzenie :"na rzecz", żeby było: "zapłacę za ten weksel na rzecz Jarosława (nazwisko)"?

Błędy ortograficzne, językowe nie mają wpływu na ważnośc weksla. No chyba że jest sytuacja gdy np. poręczyciel podpisuje się: Poręczam Janinię Kowalskiej zamiast Janina Kowalska to może miec jakieś znaczenie dla sędziego.
Szczegóły zaraz poda nasz Guru Wekslowy:)

Zasadniczo powinno przejść. Zwłaszcza, że imię remitenta nie jest obowiązkowe, a nawet może być błędne („Błąd w oznaczeniu imienia (Salomon zamiast Samuel) nie odbiera wekslowe warunków ważności – orzeczenie SN 28.11.1928r. Rw III 1367/28)

Jest też orzeczenie, że niewielkie błędy gramatyczne, stylistyczne, są do przyjęcia:
"o wykładni treści weksla decyduje logiczne pojmowanie całości tekstu weksla, a nie literalne znaczenie poszczególnych słów tekstu i zachowanie reguł gramatyki. Nie można zatem uznawać weksla za nieważny z powodu błędów ortograficznych lub gramatycznych lub z powodu użycia niewłaściwego wyrazu lub niewłaściwej formy gramatycznej, jeżeli całość tekstu weksla nie pozostawia wątpliwości, że jest on zgodnym z przepisami prawa wekslowego i zwyczajami w obrocie wekslowym zobowiązaniem wekslowym." (orzeczenie SN z dnia 28 czerwca 1935 r., C III 231/34, PPH 1936)

Palestra pisze: Poręczam Janinię Kowalskiej zamiast Janina Kowalska to może miec jakieś znaczenie dla sędziego.
Szczegóły zaraz poda nasz Guru Wekslowy:)

Przykład jest źle dobrany. Jeśli już, to nazwisko jest nieodmienne, np. poręczam Teresę Nowak i teraz jak na podstawie tego wykazać, że to Teresa Nowak jest poręczycielem, a nie za Teresę Nowak ktoś poręczył?

Tylko co taka osóbka by powiedziała skoro nazywa się Janina Kowalska to co by powiedziała że poręczyła jakiejś Janinie Kowalskiej....? Kłamałaby? Toż to chyba karalne. Jedyny problem to przedłużenie procesu gdyż istnieje obawa że sędzia nie puści w nakazówce.

Och, kłamałaby, wielkie mi coś :) Po to jest weksel, w formie ściśle określonej i pisemnej, aby było wiadomo co, kto, komu i w jakim celu, bez konieczności się dopytywania i domyślania :)

Dzięki za odpowiedzi.

Lech pisze:Zwłaszcza, że imię remitenta nie jest obowiązkowe, a nawet może być błędne („Błąd w oznaczeniu imienia (Salomon zamiast Samuel) nie odbiera wekslowe warunków ważności – orzeczenie SN 28.11.1928r. Rw III 1367/28)

To ciekawe, bo przecież na wekslu i tak mamy mało danych o dłużniku, czy poręczycielu. Przecież na przykład Janów Kowalskich jest bardzo dużo, a na wekslu nie trzeba wpisywać ani PESELU ani innych danych.
Swoją drogą czy dla pewności, żeby sąd uznał roszczenie, można obok podpisu poręczyciela (podpisał się na dole w lewym rogu) dopisać jego imię i nazwisko i PESEL?
Bo słyszałem od jednego prawnika, że można tak zrobić, ale wogóle nie widział w tym sensu, bo stwierdził, że przecież mam podpis jego.

Ano żeby weksle przy podpisywaniu kontrolowała maszyna to by człek błędów nie robił, a tak nie doczyta....źle przeczyta i klops.

ddd pisze:To ciekawe, bo przecież na wekslu i tak mamy mało danych o dłużniku, czy poręczycielu. Przecież na przykład Janów Kowalskich jest bardzo dużo, a na wekslu nie trzeba wpisywać ani PESELU ani innych danych.

A po co więcej? Jeśli Jan Kowalski jest wystawcą (poręczycielem, czy innym dłużnikiem), to to, że podpisał się TEN Jan Kowalski, w razie sporu ocenia się po podpisie.

Jeśli Kowalski jest remitentem, to przyjmuje się, że każdy Kowalski, który ma weksel, jest właśnie nim.

Swoją drogą czy dla pewności, żeby sąd uznał roszczenie, można obok podpisu poręczyciela (podpisał się na dole w lewym rogu) dopisać jego imię i nazwisko i PESEL?
Bo słyszałem od jednego prawnika, że można tak zrobić, ale w ogóle nie widział w tym sensu, bo stwierdził, że przecież mam podpis jego.

Przychylam się do zdania prawnika.

Lech pisze:A po co więcej? Jeśli Jan Kowalski jest wystawcą (poręczycielem, czy innym dłużnikiem), to to, że podpisał się TEN Jan Kowalski, w razie sporu ocenia się po podpisie.

W razie czego można zlecić pobranie odcisków palców z weksla, żeby stwierdzić, czy ten Jan Kowalski go dotykał.

ddd pisze:

Lech pisze:A po co więcej? Jeśli Jan Kowalski jest wystawcą (poręczycielem, czy innym dłużnikiem), to to, że podpisał się TEN Jan Kowalski, w razie sporu ocenia się po podpisie.

W razie czego można zlecić pobranie odcisków palców z weksla, żeby stwierdzić, czy ten Jan Kowalski go dotykał.

Hhahaahahhahahaha a to ci dobre ...... ddd za dużo filmów z USA

ddd pisze: W razie czego można zlecić pobranie odcisków palców z weksla, żeby stwierdzić, czy ten Jan Kowalski go dotykał.

Dowód zupełnie nieistotny, ponieważ jak nie dotykał, to nie znaczy, że nie odpowiada, a jak dotykał, to nie znaczy, że odpowiada.