Forum o wekslach i windykacji

Witam,

Mam weksel następującej treści (przynajmniej takie mam wrażenie bo na skanie weksla bardzo niewyraźne są oznaczenia pisemne i słowne sumy wekslowej) będący zabezpieczeniem umowy:
Gdańsk, dnia 2 stycznia 2015r. na 321,22zł
Dnia 18 lipca 2015r. zapłacę na ten sola
weksel Remitentowi SKA lecz nie na jego zlecenie
sumę
trzystadwadzieściajedenzłotychdwadzieściadwagrosze
Płatny u Remitent SKA w Gdyni

Mam pytania:
Czy jakikolwiek wpływ na uznanie takiego dokumentu za weksel własny w rozumieniu art. 101 może mieć fakt, iż stroną umowy, stosownie do treści umowy oraz wpisu w KRS, jest: "REMITENT" S.K.A.
Chodzi mi o to czy odmiana nazwy przez przypadki oraz niewpisanie w treści weksla firmy w mianowniku oraz niedodanie wymaganych przez k.s.h. kropek po skrótowym oznaczeniu formy prawnej remitenta może rodzić jakieś problemy?
Co w sytuacji jakby w KRS była zarejestrowana osobna spółka Remitentowi S.K.A.? Czy może to rodzić problemy w sytuacji w której pozwany wniesie zarzuty i się na podobną argumentację powoła?

Drugie pytanie - skoro weksel jest zabezpieczeniem umowy i wynika to z treści samej umowy to umowę traktuję również jako deklarację wekslową? Wierzyciel wekslowy może wpisać jako sumę wekslową wysokość wymagalnych na dzień wypisania weksla należności czy może wypełnić weksel tak jakby całość umowy została wykonana w wypadku wypowiedzenia umowy?

Ten dokument jest wekslem, ale:

1) istnieje ryzyko uznania, że REMITENT SKA nie jest remitentem, ponieważ na wekslu jest wskazany inny podmiot ("REMITENT" S.K.A.) - brak cudzysłowu na wekslu to niepełna nazwa, nadto SKA to nie jest poprawny skrót "spółka komandytowo-akcyjna", więc widzę w takim określeniu remitenta dwa błędy, które powodują że jak "REMITENT" S.K.A. będzie dochodziła roszczenia, to będzie narażała się na ryzyko braku legitymacji formalnej z tego weksla.

Jeśli chodzi o samą odmianę przez przypadki nazwy spółki, to... tak na szybko nie pamiętam, aby były jakieś spory skutkujące oddaleniem roszczenia - ale tak naprawdę nie pamiętam żadnych tego typu sporów - trzeba by pogrzebać w orzecznictwie czy taki kazus już był. W przypadku istnienia spółki "REMITENTOWI" na korzyść spółki "REMITENT" świadczy to, że to "REMITENT", a nie "REMITENTOWI" jest w posiadaniu weksla (tak samo jak na przykład weksel wystawiony na rzecz "Jacka Koya" będzie mógł być dochodzony przez pana "Jacek Koy", skoro weksel posiada, mimo że może istnieć także pan "Jacek Koya").

"Deklaracja wekslowa", "umowa wekslowa" to wszelkie (choćby i ustne) porozumienia odnoszące się do sposobu uzupełnienia weksla, więc będzie tym również "umowa główna".