Pracownik na smyczy: podpisz czek in blanco, bo cię nie zatrudnimy
pomyłka w tytule, powinien być oczywiście weksel, a nie czek
Chcesz mieć pełną kontrolę nad pracownikiem? Każ mu podpisać umowę zabezpieczoną wekslem in blanco, a przywiążesz go do firmy jak pan feudalny chłopa do ziemi. To dziś powszechna praktyka.
Do podpisywania weksli in blanco wraz z umową o pracę zmuszani są pracownicy sieci salonów fryzjerskich, sprzedawcy, handlowcy, kelnerzy, kasjerzy, kierowcy, cukiernicy, piekarze, a nawet pracownicy budowlani. Dlaczego? Pracodawcy tłumaczą się, że chcą mieć pewność, iż odzyskają pieniądze zainwestowane m.in. w szkolenia nowych kadr. Ale przede wszystkim chcą się zabezpieczyć przed zrywaniem przez pracowników umów o pracę. Nawet jeśli ich wykorzystują.
- Podskoczysz szefowi, który w kieszeni ma podpisany przez ciebie weksel? Zaprotestujesz, że łamie prawa pracownicze? Jeśli to zrobisz albo odejdziesz, słono zapłacisz. Mnie już ściga komornik. Dostałam nakaz zapłaty na 17 tys. zł - opowiada 22-letnia Katarzyna. Jest fryzjerką. Na początku 2011 r. zaczęła pracować w jednym z salonów lubelskiego biznesmena Marka Wieczorka, który stał się znany, gdy ministra Joanna Mucha powołała go na stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu.
Katarzyna podpisała umowę o pracę do stycznia 2015 r. - Przez rok miałam być stażystką na pół etatu, a potem fryzjerem stylistą. Ale to nie było żadne pół etatu, pracowałam dzień w dzień po osiem godzin za ok. 600 zł. Wypowiedziałam umowę po paru tygodniach - mówi Katarzyna.
Jednak wraz z poufną umową o pracę Katarzyna podpisała również poufną tzw. umowę lojalnościową i weksel in blanco (to podpisany weksel bez wpisanej kwoty zobowiązania). Zapisane jest w niej, że za wcześniejsze rozwiązanie umowy pracodawcy przysługuje kara umowna 8 tys. zł. Do tego pracownik ma zwrócić koszty szkoleń, a pracodawca może wystąpić również z innymi roszczeniami.
- Inne dziewczyny też stamtąd szybko wiały. Ich sprawy również znalazły się w sądzie - opowiada Katarzyna.
Rzeczywiście, Sąd Rejonowy Lublin-Zachód rozpatruje sześć spraw założonych przez Marka Wieczorka przeciw byłym pracownicom. W dwóch przypadkach sąd już im nakazał, by zapłaciły pracodawcy.
- Moje orzeczenie już się uprawomocniło, bo się spóźniłam z zażaleniem. Potem złożyłam jednak pozew przeciwko Wieczorkowi o niewypłacone w pełni wynagrodzenie. Inne dziewczyny też się z nim sądzą.
Marek Wieczorek odmówił autoryzacji naszej rozmowy telefonicznej.
Innym biznesmenem nakazującym podpisywanie weksli w sierpniu ub.r. zajęli się prokuratorzy. Zgłosili się do nich pracownicy, którzy opowiadali o biciu, poniżaniu i zastraszaniu. Niektórzy mimo to bali się odejść z pracy, bo podpisali weksle, których zerwanie groziło karami do 5 tys. Szef tłumaczył, że dzięki wekslom pracownicy bardziej dbali o służbowy sprzęt. Zimą sąd skazał go za uporczywe naruszanie praw pracowniczych i znęcanie się nad pracownikami na rok i trzy miesiące więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Do wielu okręgowych inspektoratów pracy dzwonią pracownicy i pytają: podpisać weksel czy nie?
- Mamy takich telefonów po kilka w tygodniu. Ostrzegamy, by ludzie tego nie robili - mówi Kamil Kałużny, rzecznik OIP w Łodzi. Jednak oficjalnie inspektorzy nie prowadzą spraw dotyczących umów zabezpieczanych wekslami. Twierdzą, że mają związane ręce. - W kodeksie pracy nie ma artykułu, który wprost zabraniałby podpisywania umów lojalnościowych czy weksli - tłumaczy Kałużny.
Generalny inspektor pracy, odpowiadając Julii Piterze (PO) na zapytanie poselskie w sprawie Katarzyny, stwierdził jedynie, że zapis o karze umownej w jej umowie o pracę jest "wadliwy".
- Według mnie inspektor pracy po prostu unikał zajęcia jednoznacznego stanowiska. Dlaczego? Nie wiem. Według wyroku Sądu Najwyższego ze stycznia 2011 r. kodeks pracy wyklucza weksle jako sposób na zabezpieczenie roszczeń pracodawcy wobec pracownika - wyjaśnia Joanna Fiebelkorn, radca prawna. - To oznacza, że takie weksle są z mocy prawa nieważne.
- Sprawa wygląda jeszcze prościej, jeśli szef, używając weksla, przy okazji złamie prawo. Na przykład zagrozi, że użyje go, jeśli nie wykonamy jego polecenia, które łamie kodeks pracy. Albo gdy weksle podpisano pod presją gróźb - tłumaczy Grzegorz Szklarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Wtedy powinniśmy powiadomić prokuratora.
Zdaniem Joanny Fiebelkorn istnieje jeszcze jeden bat na pracodawców żądających weksli: - Zgodnie z kodeksem pracy (art. 281 pkt 4), jeśli pracodawca stosuje wobec pracowników inne kary niż przewidziane w przepisach o odpowiedzialności porządkowej pracowników, grozi mu grzywna do 30 tys. zł.
O "pracowniczym" wekslu in blanco w Wyborczej
O "pracowniczym" wekslu in blanco w Wyborczej
http://wyborcza.pl/1,75478,12314501,Pra ... .html?bo=1
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości