Forum o wekslach i windykacji

Witam!
Mam problem z wekslem - firma z którą chcę pracować/współpracować oczywiście życzy sobie podpisania takowego "in blanco".
Firma oferuje umowę o pracę za płacę minimalną, plus umowę współpracy na działalność gdzie wypłacane są prowizje za pośrednictwo finansowo-ubezpieczeniowe (i tu jest wstawiony weksel).
Weksel ma rzekomo zabezpieczać wypłaty prowizji za składki od programów oszczędnościowych lub ubezpieczeń na życie. Firma płaci prowizje za składki urocznione, więc gdy przykładowo klient rezygnuje wcześniej niż rok (a prowizja zapłacona została od rocznej składki) "odbijają" to sobie z prowizji płaconej pracownikowi za następny miesiąc. Weksel zabezpiecza przed nieuczciwymi pracownikami pobierającymi prowizję za upadające programy i zwalniających się wcześniej z pracy. Mimo że rozumiem przed czym lub kim chcą się zabezpieczyć, nie podoba mi się podpisywanie weksla na nieograniczoną kwotę za przyszłe nieustalone i być może w niezaistniałe w ogóle w przyszłości zobowiązanie z mojej strony.

Treść weksla poniżej, nie podoba mi się to, że nie ma informacji o braku indosu oraz brak miejsca na podpis firmy dla której jest weksel a także (albo przede wszystkim) że nie ma informacji o deklaracji (umowy) do weksla. Deklaracja do weksla jest załączona ale z tego co wiem, sprzedany weksel czy wystawiony w złej wierze może mnie pozbawić majątku zanim zdążę się przed nim obronić...
Proszę o opinię - warto zaryzykować podpisanie takiego "cuda"? Dziękuję z góry!

WEKSEL WŁASNY
____________dnia______________roku
Na __________________ (suma wekslowa)
Dnia____________________zapłacę bez protestu za ten własny weksel firmie xyz, ale nie na jej zlecenie sumę ____________ (słownie).
Płatny w____________
Podpis wystawcy weksla________________

Cóż, do zabezpieczania swoich długów wekslem in blanco należy podchodzić ze szczególną uwagą. Dobrze zatem, że szukasz informacji :)

Antyweksel pisze:Witam!
nie podoba mi się podpisywanie weksla na nieograniczoną kwotę za przyszłe nieustalone i być może w niezaistniałe w ogóle w przyszłości zobowiązanie z mojej strony.

Jeśli roszczenia będą "nieuzasadnione", to możliwe jest podnoszenie zarzutu wypełnienia weksla niezgodnie z zawartym porozumieniem. Odnośnie "nieograniczonej" kwoty, na tym polega istota weksla in blanco bez wpisanej kwoty, że wierzyciel może wpisać dowolnie wysoką sumę, i ewentualnie Twoim zadaniem jest obrona przed nią.

Można również rozważyć wystawienie weksla kaucyjnego z wpisaną sumą i określeniem, że remitent może dochodzić należności w wysokości faktycznych szkód. Na przykład być może można przewidzieć, że Twoje działania w firmie na pewno nie przyniosą szkód większych niż 100 000zł i na taką sumę weksel wypełnić. Nie istnieje wówczas ryzyko, że weksel byłby wypełniony np. na sumę 1 miliona złotych.

nie podoba mi się to, że nie ma informacji o braku indosu

Jest informacja o zakazie indosów "ale nie na jej zlecenie".

oraz brak miejsca na podpis firmy dla której jest weksel

Remitent nie podpisuje weksla. Należy jednak pamiętać, aby wpisać nazwę remitenta, czyli aby XYZ było już wpisane w momencie podpisywania weksla.

a także (albo przede wszystkim) że nie ma informacji o deklaracji (umowy) do weksla.

Tutaj trzeba zadbać o to, aby:
- weksel posiadał datę wystawienia
- weksel posiadał klauzulę "weksel kaucyjny"

a w umowie wekslowej aby dokładnie określić, jakiego weksla dotyczy (czyli: "weksla wystawionego w dniu ... na rzecz ...")

Deklaracja do weksla jest załączona ale z tego co wiem, sprzedany weksel czy wystawiony w złej wierze może mnie pozbawić majątku zanim zdążę się przed nim obronić...

Czasem tak bywa - natychmiastowa wykonalność nakazu zapłaty wydanego na podstawie weksla pozwala na prowadzenie egzekucji przed prawomocnym zakończeniem sporu. Dlatego warto rozważyć to, o czym pisałem wcześniej - wystawienie weksla kaucyjnego ze wskazaną już kwotą. Wówczas z góry możemy przewidzieć "najgorszy" przypadek.

Proszę o opinię - warto zaryzykować podpisanie takiego "cuda"? Dziękuję z góry!

Na to pytanie nie podejmę się odpowiedzi :)

Lech pisze: Na to pytanie nie podejmę się odpowiedzi :)

To może nieco sparafrazuję. ;-) Jeśli dobrze zrozumiałem, sugeruje Pan wprowadzenie kilku modyfikacji (data, "weksel kaucyjny", uzupełnienie umowy o frazę "w dniu... na rzecz..."), jak również - jak myślę - zawarcie na wekslu informacji o tym, że umowa do weksla istnieje w ogóle (bo to jest najbardziej niepokojące).

Przy takich modyfikacjach, weksel byłby mniej ryzykowny dla mojej osoby - czy tak?

Gdybym to ja musiał podpisywać weksel, to starałbym się określić z remitentem, na jaki rząd wielkości mogę narobić szkód, i wówczas:

Warszawa, 4 listopada 2013r.
Za okazaniem (przedstawić do zapłaty w ciągu 5 lat)
zapłacę za ten weksel na rzecz XYZ sp. z o.o.
ale nie na jej zlecenie
sumę 50 000zł (pięćdziesiąt tysięcy zł)
weksel kaucyjny
{podpis}

plus dobra umowa wekslowa dokładnie opisująca co ten weksel ma zabezpieczać.

Rozumiem. Dziękuję Panu za pomoc. :-)

W ramach podsumowania tematu - zrezygnowałem z pracy w firmie proponującej podpisanie weksla. Stwierdziłem, że chyba nie warto, a praca jeszcze inna się znajdzie. Usłyszałem, że wszyscy mają takowe podpisane, nigdy z tym nie było problemu i o co w zasadzie robię zamieszanie... ehhh...
Pozdrawiam!

Zgadza się. Potem niektórzy spośród tych "wszyscy tak mają" przychodzą do nas po pomoc, bo są pozywani bezpodstawnie na dziesiątki i setki tysięcy zł. Często koszt takiej pomocy jest wyższy niż to, co dana osoba w tej firmie zarobiła.

Polecam uwadze niedawny casus z Jeleniej Góry, gdzie taki właśnie pracodawca sprzedał weksle i sporo zamieszania narobił, bo nowy wierzyciel dostał z automatu nakazu zapłaty.

Chyba w Rzeczpospolitej o tym pisali.

Jest nawet tu na forum w dziale "linki do stron o tematyce wekslowej" (http://www.forum.remitent.pl/viewtopic.php?f=12&t=753), a jednego z pozwanych nasza kancelaria wybroniła w I instancji - http://www.remitent.pl/zarzuty-po-indos ... ktyce/6526

Gratulacje! Może warto podjąć się zebrania wszystkich poszkodowanych i załatwienia sprawy hurtem?
Dodatkowo może potem jakiś pozew zbiorowy przeciw nieuczciwemu remitentowi? Wiem z doświadczenia w sprawie Finroyal, że pozew zbiorowy tym lepiej działa im mniej osób się wyłamie poza główną sprawę i zacznie działać na własną rękę.

BTW: tamta sprawa bardzo ciekawa, ale nie o wekslach :(