Czy komornik może odmówić windykacji 500zł z nieruchomości?

[HaPe]

Witam,
przypuśćmy, że dłużnik zna jedyną nieruchomość dłużnika. Dłużnik nie pracuje, nie ma swojego mieszkania, praktycznie żadnego majątku w formie elektroniki i rzeczy materialnych (mieszka u mamy, żywi go matka), jednak posiada działkę wartą 100.000zł.

Czy w takim przypadku komornik ma prawo odmówić windykacji 500zł z ww. działki podając jako powód nie współmierną kwotę sporu(500zł) w odniesieniu do wartości nieruchomości? Wiadomo, że różnicę w kwocie sprzedaży działki w licytacji a między sumą pobraną (500zł+koszty,odsetki itp.) komornik wypłaci dłużnikowi.



PS Komornik ściąga należności, ale czy te działania mogą być określone mianem windykacji?

[Lech]

Jest przepis, że mając do wyboru kilka możliwych rodzajów egzekucji, trzeba wybrać ten najmniej uciążliwy. Nie ma zasady, że z nieruchomości windykuje się od pewnej sumy.

Jakiś czas temu była wywołana przez ignoranckich dziennikarzy "afera" jak to gdzieś komornik właśnie taką niedużą kwotę egzekwował z nieruchomości, może tego komornik się obawia? Albo wie, że z tych 500zł zarobi na egzekucji 300zł, a narobi się tyle ile w długu za milion. (jeśli poruszony problem jest rzeczywiście realny).

[HaPe]

Pytam czysto teoretycznie :) Dopiero wchodzę w dorosłe życie i mam nadzieję, że nie będę musiał korzystać z "usług" komornika, ani być jego klientem.

[Jacek]

Prawda jest taka, że jak komornik jest nieruchliwy to niewiele mozna zrobic. Kto by sie bawil w jakieś skargi itp, lepiej i taniej komornika zmienić.
Miałem sytuacje że komornik nie chciał zlicytować mieszkania dłużnika za dług w wysokości 4000 zł - dłużnik cały czas deklarował komornikowi ze spłaci, że już za tydzien, ze jutro itp itd.
I tak zleciało kilka miesiecy, w koncu zmieniłem komornika, mieszkanie sprzedałem, dług odzyskałem.

[Lech]

@Jacku, w głębokiej teorii masz rację, jak każesz licytować dom za 4000zł długu, to komornik ma to zrobić.

Ale...

1. Zważ, że komornik narobi się przy tej egzekucji jak przy każdej innej egzekucji z nieruchomości (umówmy się, nie są to czynności proste jak zajęcie konta bankowego), a zarobi na niej... 600zł.

2. Kilka miesięcy czekania - odsetki rosną, lepszej lokaty nie ma, a wierzytelność zabezpieczona hipoteką, może nie dość wyraźnie dawałeś znak komornikowi, że nie chcesz czekać? Wnioskowałeś o dokonywanie kolejnych czynności egzekucyjnych (tzn. był wniosek o wpis do hipoteki? Komornik wpisał? Był wniosek o przystąpienie do opisu i oszacowania? Komornik nie wezwał nawet o zaliczkę?)

3. Kto wie, czy nie zrobiłeś dłużnikowi przysługi - komornik ogarnął mu sprzedaż nieruchomości za cenę wielokrotnie niższą niżby wziął pośrednik handlu nieruchomościami :)

[Jacek]

Nie napisałem wszystkiego dokładnie
Mieszkanie było juz zabezpieczone hipoteka i komornik juz prowadził licytacje z tytułu innego długu. Koszty oszacowania odpadły mi bo zrobił to inny wierzyciel na kwotę dlugu dwudziestokrotnie wyższa. Był podział sądowy po sprzedazy i otrzymałem swoja część.
Także to nie tak ze sprzedano nieruchomość za niewielki dług. Tylko przyłączył em sie do egzekucji

[Lech]

Zatem nie rozumiem dlaczego - skoro egzekucję prowadził już jakiś komornik - chciałeś (niesłusznie), aby Twoją wierzytelność egzekwował z tej nieruchomości inny komornik?

[Jacek]

Bo ten uznał sie za niewłaściwego ze wzgl na położenie nieruchomości, ale nie przekazał sam akt właściwemu miejscowo (temu który juz prowadził)
Wprowadzilem zamęt przepraszam.