Tankowałem dziś benzynę w filii Urzędu Skarbowego marki Statoil, nakapałem równo za 200,00zł (ordynacja podatkowa nakazuje zaokrąglać podatki do złotówki, a ja uznaję cenę benzyny za podatek:). Widzę, że stoi nienaturalnie długa kolejka do bankomatu. Myślę sobie „cholera, aby tylko terminal do kart działał”.
No i w środku okazało się, że ponoć faktycznie nie działa. Ha! Pomyślałem. Gotówki z karty kredytowej na pewno nie będę wypłacał, zobaczymy jak sobie obsługa z tym problemem poradzi.
„Proszę wypłacić z bankomatu, kto nie może, będzie podpisywał oświadczenie, tylko wówczas w ciągu 24 godzin trzeba oddać pieniądze” – oznajmił wszem i wobec pracownik stacji. Ho ho, myślę sobie, ciekawe jakie to oświadczenie jest, wszak do tego zwykły weksel wystarczy, byle nie in blanco.
Może i nawet byłby to weksel, nie dane mi było jednak się przekonać, bo moja karta „przeszła”…
Szkoda. Ktoś miał przygody z tego typu „oświadczeniami”?
Swojego czasu „zmuszona” byłam skorzystać z oferty tankowania na kredyt na stacji Statoil. Z uwagi na awarię terminala płatniczego na stacji, usiłowałam wypłacić gotówkę z bankomatu umiejscowionego przy stacji. Po wprowadzeniu do bankomatu wartości 300 zł na jego ekranie pokazał się komunikat informujący, iż kwota, którą usiłuję wypłacić nie znajduje pokrycia w środkach. Początkowo sądziłam, iż na moim rachunku bankowym znajduje się kwota poniżej 300 zł. Było to jednak sprzeczne ze znanym mi saldem na koncie. Zrozumiałam wówczas, że bankomat jest prawie pusty. Wróciłam do kasy stacji z informacją o braku możliwości wypłaty stosownej kwoty z bankomatu. Wówczas zaoferowano mi wypełnienie druku oświadczenia o zwrocie wartości zatankowanego paliwa w przeciągu doby. Oświadczenie to uzupełniono o moje dane osobowe z dowodu osobistego, które czytelnie podpisałam. Następnego dnia uiściłam w kasie Statoil „skredytowaną” wartość paliwa a w zamian otrzymałam złożone tam oświadczenie.
Splot niefortunnych okoliczności wymusił na mnie skorzystanie z jednodniowego nieoprocentowanego „kredytu” :) Nierealne było dokonanie zwrotu nieużytkowanego towaru ;-)
@Sowana: ale oczywiście treści oświadczenia już nie masz? Szkoda :)
Przechowywałam je przez pewien czas, lecz finalnie włożyłam do mielarki :) Jednakże oświadczenie to bezproblemowo można otrzymać na Statoil. Wystarczy po zatankowaniu poinformować pracownika stacji, iż nie posiada się wymaganej do zapłacenia kwoty. W takim przypadku pracownik zaproponuje wypełnienie druku oświadczenia :)
@Sowana – nie prowokuj, bo jeszcze zacznę tak robić na różnych stacjach :) Lepiej, żeby już ktoś sam przesłał takie oświadczenie, może jakiś pracownik się tu znajdzie przypadkiem? :)
Ja również miałem taką przygodę i również na Statoil. Oświadczenie, które podpisałem nie miało nic wspólnego z wekslem, ot zwykłe oświadczenie, że zatankowałem paliwo za taką a taką kwotę i nie zapłaciłem. I chyba zobowiązanie, że zapłacę w ciągu 24 godzin.
Pozdrawiam.
@Jonasz – dzięki za świadectwo :)
Teraz już nie ma oświadczeń a normalnie sformułowana umowa pomiędzy nie posiadającym kasy a Statoil.
@miki – a skąd wiesz? Pokażesz jakieś wzory? :)
Wczoraj byłem świadkiem takiej sytuacji:
Pociąg IC relacji W-wa – Kraków konduktor sprawdza bilety wszystkim z przedziału juz ma zamknąć drzwi a tu przebyłysk – proszę pokazać bilet jeszcze raz
– proszę
– ten bilet jest nieważny
– dlaczego
– bo to jest bilet na okaziciela (transkrypcja oryginalna) i tylko kobieta która go kupiła może na nim jechać- a Pan nie wygląda na kobietę
– no faktycznie ale co za problem ….
w końcu Panowie ustalili że pasażer kupi bilet a tamten zwróci w kasie…
… niestety terminal do kart nie działa, Pan konduktor bezskutecznie nalegał na klienta aby znalazł gotówkę
Ja przez ten czas (a trwało to z godzinę, bo w międzyczasie trzech konduktorów próbowało złapać zasięg na terminalu) zastanawiałem się czy nie wyskoczyć z tekstem – Mogę Panu pożyczyć- na weksel. Przez dłuższy czas zastanawiałem się czy facet jest wypłacalny- ale w końcu stwierdziłem, że facet jest zdeterminowany żeby kłócić się/procesować z PKP i nie będę odbierał mu tej przyjemności.
Korzyść z tego taka że dowiedziałem się jak wygląda procedura w PKP. Panowie konduktorowie w liczbie trzech uchwalili, że wypiszą wezwanie do zapłaty- klient się wylegitymuje i podpisze pod wezwaniem. Najzabawniejsze było słyszeć jak Panowie ustalali na korytarzu treść wezwania(na druczku było dużo miejsca na dodatkowe klauzule).
===
Kiedyś miałem podobna sytuacje na Krakowskim Przedmieściu – zdenerwowany Palikot nie mógł wybrać pieniędzy z bankomatu i zapytał mnie gdzie jest najbliższy- już miałem zaoferować pożyczkę pod weksel, ale stwierdziłem, że może być problem ze zwrotem – teraz trochę żałuje
na allegro taki weksel oprotestowany mógłby pójść powyżej nominału
Nie rozumiem? Chodzi o bilet imienny?
Tak to był bilet imienny ale konduktor z uporem maniaka twierdził, że na okaziciela.
Napisałem w nawiasie (transkrypcja oryginalna).
Przy okazji czy jest jakiś racjonalny powód dla którego konwencja nie zezwala na weksle na okaziciela?
Nie widzę racjonalnego powodu, tak po prostu jest. Zresztą weksel trasowany wystawiony na zlecenie własne wystawcy wraz z jego indosem in blanco jest praktycznie wekslem na okaziciela.
Ja pragnę przypomnieć że pobranie towaru i nie zapłacenie za niego to przestępstwo , więc kochani klienci nie zdziwcie się jak kiedyś zamiast pomocy w postaci kredytu zostanie wam przedstawiona opcja interwencji Policji. Przypominam że to jest KRADZIEŻ towaru ze sklepu!!!
@Jacek – nie jest to przestępstwo (oczywiście jeśli nie mówimy o przypadku, że ktoś podjeżdża na stację, tankuje i specjalnie ucieka nie płacąc).
Dla mnie definicja kradzieży jest jasna i prosta. Biorę coś nie płacąc za to i to jest dla mnie kradzież. A kradzież jest przestępstwem. Proszę wybaczyć ten ton , ale właśnie dzięki myśleniu że coś można mieć za darmo jest tyle zła na tym świecie. Nic nie ma za darmo. Kupowanie polega na płaceniu lub wymianie. Pozdrawiam.
Oczywiście może mieć Pan swoje własne definicje. Są trochę nieżyciowe, nie widzę powodu karać kogoś za to, że zatankował benzynę i nie może zapłacić, bo nie działa terminal do kart, ale na szczęście definicje używane w sprawach karnych są odmienne od Pańskich :)
To może być definiowane przez pracownika stacji jako próba wyłudzenia a nie kradzież…
I dlatego to super sprawa że ktoś idzie nam na rękę i pomaga. Terminale mają prawo się zepsuć jak każda maszyna, dlatego ja zawsze mam zabezpieczenie w gotówce kiedy wybieram się na zakupy by uniknąć takich sytuacji. Ale ma pan rację że nasze prawo karne jest chore i to już od dawna. Z tym się zgadzam.
Witam,
potrzebują wzór takiego druku zobowiązania do zapłaty STATOIL za paliwo.
Czy ktoś posiada i mógłby mi przesłać?
Z góry dziękuję.
Witam,
w załączniku znajduje się weksel , bardziej jest to Umowa
http://freefilehost.cwaniak.info/download.php?file=d8bb34ff51c1d6699384abe4b60df04c
w razie pytań proszę o kontakt
pozdrawiam
@Rafał – dziękuję za skan umowy. Dla pewności przeniosłem ją na mój serwer – http://www.remitent.pl/plikipdf/statoil_umowa.pdf