Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

Archives for luty 2013

„e-weksel” zaczyna działać w Polsce

Pod adresem payper24.com w poniedziałek ruszy system umożliwiający wystawienie weksla w formie elektronicznej. Wystawienie e-weksla jest możliwe przy użyciu podpisu kwalifikowanego kilku centrów. Roszczenia z elektronicznego weksla można dochodzić przed specjalnie powołanym do tego celu Sądem Arbitrażowym.

Koszt wystawienia weksla elektronicznego lub dokonanie jego indosu wynosi 0,1% sumy wekslowej, nie mniej niż 5zł.

Wniesienie pozwu w Sądzie Arbitrażowym wiąże się z opłatą w wysokości 250zł.

Obiecuję przyglądać się przedsięwzięciu z należytą uwagą :)

Weksel nieważny ustawowo

Temat wraca jak bumerang – „Nie – dla weksli pracowniczych” pisze gazeta będąca dawnym potentatem w branży papierowych ogłoszeń o pracę.

Temat rzeczywiście ważny. Liczbę osób, które świadomie przy staraniu się o pracę podpisują weksle in blanco, można chyba policzyć na palcach jednej ręki emerytowanego drwala.

Pół bloga jest o tym, co może z takiego weksla wyniknąć, nie będę się zatem powtarzał.

Ciekawe natomiast są propozycje rozwiązania tego problemu.

Moje propozycje są następujące:

Po pierwsze – sprawa na gruncie prawa karnego. Skoro zabezpieczenie kredytu konsumenckiego wekslem bez klauzuli „nie na zlecenie” może być karalne, to tak samo karalne może być zabezpieczanie wekslem roszczeń pracodawcy wobec pracownika opartych na kodeksie pracy.

Po drugie: zapis, iż pracodawca nie może zabezpieczać takich roszczeń wekslem. Zapis, który otwierałby drogę wystawcom umożliwiającą składanie zarzutów wobec pracodawców-remitentów, opartych na ich pozawekslowych stosunkach. Uważam jednak, że kolejni nabywcy weksla powinni być chronieni przed tym zarzutem, oczywiście na zasadach określonych w prawie wekslowym (art. 10 i art. 17). Sytuacja taka jest bowiem nieporównywalna z faktycznym brakiem zaciągnięcia zobowiązania (np. podpisanie pod wpływem groźby itp.), kiedy to zarzut taki jest skuteczny również wobec kolejnych posiadaczy weksla, nawet w dobrej wierze.

Główny Inspektor Pracy, Iwona Hickiewicz, ma swój pomysł:

Weksel wystawiony jako zabezpieczenie roszczeń wynikających ze stosunku pracy byłby nieważny.

To bardzo ciekawe rozwiązanie, którego nie do końca rozumiem, być może z uwagi na lakoniczność jego przedstawienia. Czy „nieważny” miałby być cały weksel? Czyli piąty-kolejny nabywca weksla nie miałby prawa do dochodzenia roszczenia nawet od indosantów – dłużników, których uczestnictwo w tym wekslu z szeroko rozumianym prawem pracy nie miało nic wspólnego?

A jeśli w miejsce zakazanych weksli pracodawcy będą żądać podpisywania czystych kartek, to wprowadzimy przepis „czyste karki są nieważne”? Czy może jednak uznamy, że najlepszą ochroną będzie zdanie się na przezorność samych pracowników?

Tyle lat obowiązkowej i bezpłatnej edukacji, to i na taki elementarz ekonomiczny powinno się znaleźć miejsce.

Jeden podpis w dwóch funkcjach – oraz nieświadomość pana prezesa

Czy można jeden podpis uznać zarówno za podpis wystawcy, jak i poręczyciela? Nie praktykuje się tego i nie uważam, aby było to możliwe, tak jak na poniższym wekslu. Zwłaszcza, że miał to być podpis za spółkę połączony z podpisem „prywatnym”.

No właśnie, czy pan prezes faktycznie zaciągnął zobowiązanie w imieniu spółki? Wygląda na to, że nie, ponieważ podpis nie znajduje się pod firmą („nazwą firmy”). Pieczątka firmowa znajduje się gdzieś zupełnie niepotrzebnie w rogu weksla, poza jego treścią. Jakby się uprzeć, to podpis nawet nie znajduje się pod pieczątką „prezes zarządu”, ale to już zupełnie nieistotne.

W takim przypadku zastanawianie się, czy pan prezes poręczył też za ten weksel, czy nie, jest bezcelowe. Pan prezes ten weksel po prostu wystawił. W imieniu swoim własnym :)

Zastanawiam się, kto będzie bardziej zaskoczony i zaniepokojony taką sytuacją – czy pan prezes, czy remitent, który nieświadomie przyjął niepełnowartościowy weksel. Myślę, że obie strony są tu poszkodowane – pan prezes, który będzie musiał wykupić weksel bez prawa regresu do spółki, i remitent, który egzekwować należność będzie mógł wyłącznie od pana prezesa, a nie od spółki. Jak widać, obie strony mają interes w tym, aby ten weksel poprawić i byłoby to chyba najlepsze wyjście w tej sytuacji.

Przeprosiny

Nie ma to jak w pewien piątkowy poranek znaleźć w skrzynce maila od rozeźlonego adwokata:

Szanowny Panie,
W związku z zamieszczeniem przez Pana na podstronie internetowej https://www.remitent.pl/jak-moga-wygladac-weksle-w-ruchu-palikota/3627 fraz kluczowych „Tomasz Ś[cenzura] weksel”, które po wpisaniu w wyszukiwarkę Google.pl powodują wyświetlenie się ww. podstrony na 2. miejscu w wynikach wyszukiwania, niniejszym wzywam do:
1) usunięcia ww. wyrażeń kluczowych,
2) zapłaty kwoty 10.000 złotych na moją rzecz w związku z naruszeniem przez Pana moich dóbr osobistych; pieniądze proszę przekazać przekazem pocztowym na adres mojej kancelarii,
3) opublikowania przeprosin na portalu „remitent.pl” o następującej treści:
„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu naruszenia przeze mnie dóbr osobistych adwokata Tomasza Święcha, którego imię i nazwisko w sposób bezprawny, godzący w jego dobre imię wykorzystałem przy pozycjonowaniu swojej strony internetowej oraz zapewniam, że powyższa sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy [poniżej podpis: Lech Malinowski]”.

Informuję, że wykorzystanie moich danych osobowych w sposób bezprawny, i zamieszczeniu ich obok wyrażeń takich jak „szustwa wekslwe bank millenium”, czy „deklaracja wekslowa niewazność” w sposób rażący podważa mój profesjonalizm – narusza moje dobra osobiste. Ponadto, nie wyraziłem zgody, aby wykorzystywał Pan moje dane osobowe do pozycjonowania swojej strony internetowej.

W mojej ocenie Pana działanie stanowi czyn nieuczciwej konkurencji oraz może wypełniać znamiona przestępstw z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz Kodeksu karnego.

W wypadku niezastosowania się do niniejszego wezwania do końca dnia dzisiejszego (tj. 18 stycznia 2013 r.) podejmę stosowne kroki prawne w celu ochrony swoich praw.

Z poważaniem,
Tomasz Ś[…]
adwokat

Ostro. Potrafi popsuć humor na wiele minut :) Ale czy słusznie? Moi zaufani prawnicy twierdzą, że nie.

A o co dokładnie chodzi?

Pod większością wpisów blogowy skrypt umieszcza listę fraz, po których internauci trafiają na dany post z wyszukiwarki google. Wtyczka nazywa się SEO SearchTerms Tagging 2 i skądinąd ją polecam. Pech chciał, że pozornie niewinny wpis o wekslach w Ruchu Palikota, był odnajdywany przez internautów w google pod hasłem „Tomasz Ś[…] weksel” oraz po innych frazach, takich jak „oszustwa wekslowe bank Millennium” i podobne – tak jak na załączonym screenie:

Na moje oko skrypt działa całkowicie poprawnie i bezpiecznie. Czy ktoś mógłby podejrzewać na podstawie powyższego screena, że Tomasz Ś. ma coś wspólnego z oszustwami wekslowymi? Czy z faktu, że nazwisko adwokata pojawia się na tej samej stronie, ale niepowiązane w żaden logiczny sposób, co fraza „deklaracja wekslowa nieważność” stanowi jakąś ujmę dla adwokata?

A jednak:

Jestem wyczulony na takie rzeczy ze względu na artykuł gazety wyborczej, napisany na temat mojego klienta w sposób nierzetelny, w którym pojawia się moje nazwisko. Z uwagi na to, że w swojej praktyce zajmuje się dość intensywnie wekslami, artykuł ten psuje mi opinię na rynku, a moi klienci zadają mi pytania na ten temat. Odnośnie Pana bloga i moich zwiazkow z bankiem millenium (takowych nie ma) również otrzymalem pytania w dodatku zadane w 'negatywny’ sposób. Dlatego byłem zmuszony zareagować.

Faktycznie, Gazeta Wyborcza opisując sprawę prawdopodobnie niewłaściwego puszczenia w obieg weksli in blanco uczniów pewnej szkoły, wymieniła nazwisko Ś.. Oczywiście pełnomocnik nie odpowiada za działania swojego mandanta, i nie mam żadnych podstaw podejrzewać, że pan Ś. doradzał swojemu klientowi, jak, popełnić przestępstwo, wypełniając weksle na nienależne kwoty i jak na ich podstawie dojść roszczenia (i że w ogóle takie przestępstwo tutaj zachodzi), ale też trudno oczekiwać, że biorąc udział w takim zamieszaniu, wszystko odbędzie się w tajemnicy i bez żadnych niewygodnych dla powoda głosów.

A co do cytowanego na początku wezwania, mam wrażenie, że pan adwokat zaczął sprawę od najgorszego z możliwych sposobów.

Zmiany w ustawie VAT – jak przyjmować zapłatę wekslem, aby nie stracić?


Od nowego roku w ustawie regulującej podatek VAT nastąpiły pewne korzystne dla wierzycieli zmiany.

Po pierwsze – co mniej ważne – skrócono ze 180 do 150 dni okres, po którym wierzyciel, który nie otrzymał zapłaty za wystawioną fakturę VAT, może odzyskać zapłacony z tego tytułu podatek od towarów i usług.

Po drugie – co jest nowe i bardzo ważne – dłużnik, po 150 dniach zwłoki w zapłacie faktury ma obowiązek skorygować i naliczyć do zapłaty odliczony w związku z niezapłaconą fakturą podatek VAT. Sankcja ta jest automatyczna i niezależna od ruchów wierzyciela, związanych z próbą odzyskania przez niego naliczonego podatku VAT.

Można zatem stwierdzić, że przekraczanie przez dłużników terminów płatności za faktury o więcej niż 150 dni jest dla nich nieopłacalne, ponieważ automatycznie zobowiązuje ich do zwrotu odliczonego podatku VAT. Dotychczas zwrot był konieczny tylko w sytuacji, kiedy analogiczne ruchy wykonywał wierzyciel, co nie zdarzało się często, a jak się już zdarzało, to umożliwiało dłużnikowi dobrowolną zapłatę za fakturę i zatrzymanie całego procederu podatkowego.

Jak się to ma do przyjmowania zapłaty wekslami?

Jak już kiedyś pisałem, faktury VAT mogą być płacone wekslami. Dzieje się tak przede wszystkim wówczas, jeśli strony umówią się, że w zamian za wystawiony weksel zostanie umorzony dług z faktury. Dochodzi wówczas do tzw. nowacji zobowiązania, w wyniku której jedynym roszczeniem sprzedawcy do kupującego jest roszczenie z weksla (a nie z faktury).

Ma to jednak swoje konsekwencje podatkowe – po 150 dniach upływu terminu płatności weksla, nie możemy skorzystać z opisywanych powyżej ułatwień podatkowych, ponieważ faktura – co do zasady – została już zapłacona (wekslem).

Jeśli zatem przyjmujesz zapłatę za fakturę wekslami, musisz wziąć pod uwagę powyższe okoliczności. Możesz na przykład kredytować jedynie wartość netto faktury, żądając natychmiastowej zapłaty podatku VAT, lub możesz przyjąć do wiadomości, że w razie braku zapłaty nie będziesz mógł skorygować zapłaconego przez siebie podatku VAT.

Możesz również…

Jak zjeść ciastko i mieć ciastko?

…sposobem na jednoczesne używanie weksli i korzystanie z nowych przywilejów podatkowych jest nieprzyjmwoanie zapłaty za fakturę wekslem, a jedynie zabezpieczenie płatności faktury wekslem kaucyjnym.

Weksel kaucyjny zazwyczaj jest wekslem in blanco, ale nie jest to warunek konieczny. Nie ma przeszkód, aby płatność faktury zabezpieczyć wekslem zupełnym, zawierającym wszystkie niezbędne elementy, kwotę (równą wartości faktury), oznaczenie remitetna, czy datę płatności.

Ważne jest jedynie, aby nie dokonać nowacji zobowiązania, czyli aby nie stwierdzać, iż weksel jest zapłatą za fakturę. Weksel ma być jedynie jest zabezpieczeniem tej zapłaty. Dowodem braku nowacji może być określenie innego niż „weksel” sposobu zapłaty na fakturze, oraz użycie w treści weksla klauzuli „weksel kaucyjny” lub „weksel gwarancyjny”.

Jako że samo wręczenie weksla – w braku odmiennego ustalenia między stronami – nie jest nowacją zobowiązania, zachowanie powyższych reguł w wystarczający sposób zachowa roszczenie sprzedawcy z tytułu faktury VAT, co jednocześnie spowoduje możliwość skorzystania z przywilejów podatkowych w przyszłości, w przypadku nieotrzymania zapłaty.

Czy weksel kaucyjny mogę sprzedać (indosować)?

Tak, jeśli oczywiście jest on wystawiony „na zlecenie”.
Należy jednak pamiętać, że zbycie weksla kaucyjnego oznacza również zbycie pretensji głównej, co oznacza to, że sprzedając taki weksel, uznajesz roszczenie z faktury VAT, którą spłatę ten weksel zabezpieczał, za zaspokojone. Nie możesz zatem później dochodzić roszczenia z faktury raz jeszcze, ani wykonywać swoich praw związanych ze zwrotem podatku VAT.

/na zdjęciu: Najlepszy Minister Finansów krajów Wschodzącej Europy roku 2012 według Emerging Markets, autor zdjęcia: World Economic Forum/

Styczeń 2013 – czego internauci szukali o wekslach

W zeszłym miesiącu blog odwiedziło ponad 11 100 unikalnych użytkowników.

Serdecznie dziękuję za oddane na blog Remitent głosy w konkursie blog 2012 roku. Mimo że nie udało się przejść do kolejnego etapu, to jednak – co ważniejsze – zostałem mile zaskoczony Waszą pozytywną opinią na temat Remitenta, którą wyrażaliście nie tylko w komentarzach, ale i w prywatnych mailach do mnie. To miło wiedzieć, że tyle osób, których w ogóle nie znam, ceni to, co tutaj robię :)

W tym miejscu chciałbym również pogratulować blogowi prawniczemu Life Sciences Law Blog, który jako jedyny blog z tej tematyki, przeszedł w tym konkursie do kolejnego etapu. Powodzenia!

***

Przeglądałem frazy, po których trafiliście tu z wyszukiwarki google. Jestem zawiedziony. Wszystko, co ciekawe, było już omawiane. Nie było żadnej nowej i nietrywialnej frazy. Musicie się bardziej postarać :)))