Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

Czym jest weksel (według Jana Namitkiewicza)

Trudno jest krótko i zwięźle napisać czym jest weksel, zwłaszcza jeśli odbiorcą jest osoba początkująca w tym temacie.

Stwierdzenie, że jest to papier wartościowy niewiele jej powie. Bezwarunkowe przyrzeczenie zapłaty – też pewnie z początku nic nie rozjaśni. Dokument do szybkiego uzyskiwania tytułu wykonawczego – tu mamy przynajmniej podaną zaletę weksla, ale nie dla każdego weksel będzie służył do uzyskiwania nakazów zapłaty. Tak jak czek, tylko wystawiany gdy nie masz pieniędzy na koncie – jak ktoś pamięta co to czek, to może przyswoi sobie i weksel ;) Prywatny pieniądz – to określenie bardzo mi się podoba, tylko że jest mocno ogólne.

Z tego względu w literaturze możemy znaleźć wiele podejść do zdefiniowania czym jest weksel, zaczynając od jednozdaniowych definicji („Papier wartościowy, w którym wystawca poleca swojemu dłużnikowi, lub sam się zobowiązuje, zapłacić kwotę wymienioną na nim prawnemu posiadaczowi”), a na kilkustronicowych opisach (z licznymi odwołaniami do źródeł zewnętrznych) – kończąc.

Ciekawą próbę znalezienia cech weksla podjął Jan Namitkiewicz, który w swoim Podręczniku do prawa handlowego, wekslowego, czekowego i upadłościowego z 1927 roku wymienił następujące cechy weksla:

1. Jest papierem cennym

Zatem już z samym wekslem wiąże się jakaś wartość pieniężna, którą można z grubsza określić jako iloczyn sumy wekslowej i prawdopodobieństwa jej uzyskania od któregokolwiek z dłużników. Sam weksel przedstawia taką wartość, niezależnie od żadnych zewnętrznych czynników. Niczym kawałek srebra, weksel jest wart „sam w sobie”.

2. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia

Bezwarunkowe zobowiązanie zapłaty to bardzo ważna cecha weksla. W połączeniu z ochroną nabywcy weksla przed zarzutami dłużnika wobec sprzedawcy, czyni z niego dokument, który może być bezpiecznie wykorzystywany również przez osoby, które nie brały udziału w transakcji będącej przyczyną (causą) wystawienia weksla.

3. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy (a nie np. co do towaru)

Weksel jest zobowiązaniem pieniężnym. Fakt, że nie można wystawić weksla na towar (na przykład na złoto) generalnie nie jest jego wadą, tylko cechą. Chcąc wystawić „weksel na towar” proponuję użyć choćby warrantu lub konosamentu, albo kwitu składowego :)

4. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty, chociażby miał formę przekazu, abstrakcyjną dlatego, iż obowiązek opłacenia wekslu wynika jedynie z przyjęcia lub wystawienia wekslu, w przeciwieństwie do zobowiązań, których wykonanie uzależnione jest od jakiejkolwiek przyczyny, np. otrzymania waluty; zarzut więc co do bezwalutowości wekslu jest niedopuszczalny

Z tym niedopuszczeniem zarzutu bezwalutowości nie byłbym aż tak kategoryczny. Generalnie wystawca zawsze może zgłaszać zarzuty wobec remitenta opierając się na pozawekslowych przesłankach, bowiem w ich relacjach abstrakcyjność weksla jest mocno ograniczona. Zasadniczo jednak, a zwłaszcza wobec kolejnych nabywców, podnoszenie takich zarzutów nie jest możliwe.

5. Zawiera obietnicę jednostronną i wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki

Bardzo ładnie napisane :)

6. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie

Niestety obecnie przedsiębiorcy zapomnieli o obiegowym charakterze weksla. Ale to się zmieni :)

7. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem

Bardzo ważna cecha weksla, niewystępująca nigdzie indziej :)

8. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą

Zasadniczo jest to prawda, ale – jak od każdej słusznej reguły – są wyjątki. Na przykład zbywca weksla na drodze indosu z klauzulą „bez obliga” nie odpowiada wekslowo, mimo że jego podpis na wekslu się znajduje.

*

*

*

Czy pamiętasz czym był dla Ciebie weksel, jak po praz pierwszy o nim usłyszałeś?

Comments

  1. Szkoda, że nie zapisywałem odpowiedzi studentów na pytanie: „Czym jest weksel?”… Też byłby ciekawy temat na posta… :)

    co do „weksli na towar” – to obecnie chyba nie można już wystawiać dowodów składowych (rewersów/warrantów); z tego co pamiętam, niedawno uchylono ustawę o domach składowych.

    Pozdrawiam
    DB

  2. z tego co pamiętam, niedawno uchylono ustawę o domach składowych

    Faktycznie, w lipcu 2011r. uchylono ustawę.

    Dziękuję za komentarz:)

  3. Nie licząc różnych przerażających opowieści o osobach żyrujących kredyty w latach 90-tych to słowo weksel oznaczało dla mnie możliwość uczestniczenia w trakcie studiów w wykładach ze śp. prof. Szpunarem.

  4. Remigiusz P says

    kmentarz do p.4 „czymjest weksel”

    cytat”Z tym niedopuszczeniem zarzutu bezwalutowości nie byłbym aż tak kategoryczny. Generalnie wystawca zawsze może zgłaszać zarzuty wobec remitenta opierając się na pozawekslowych przesłankach, bowiem w ich relacjach abstrakcyjność weksla jest mocno ograniczona. ”

    nieprawda.
    Możliwość składania zarzutów przez dłużnika wekslowego w stosunku do Remitenta, dopóki weksel znajduje się w rękach pierwzegoposiadacza (remit) jest mozliwa w odniesieniu do subiektywnych przesłanek opartych na osobistych stosunkach z wierzycielem, ale zakres tych zarzutów w żaden sposób nie wynika z utraty abstrakcyjności zobowiąznia weksowego (nie traci jej) i nie oznacza możliwośći interpretacji woli wystawcy weksla. Oto kilka cyataów z orzecznictwa:

    1-„wykładnia samego tekstu weksla nie jest wyłaczona, ale jej znaczenie jest ograniczone. Może onba zmierzać do uściślenia znaczenia poszczególnych zwrotów treści weksla, usuniecia oczywistych pomyłek i błędów gramatycznych lub innych błędów językowych dotyczących prawideł pisowni poszczególnych znaków graficznych, odmiany wyrazów, ich tworzenia i łączenia itp”

    2-„wykładnia treści weksla nie jest wyłaczona, w szczególności co do oczywistych błędów w pisowni, łączeniu lub odmianie poszczególnych wyrazów(…)charakter weksla jako zobowiązania formalnego przesądza o tym, że nie wola strony decyduje o treści zobowiązania wekslowego,ale tekst weksla”

    3-istotę weksla stanowi pismo, i dlatego tłumaczenie usuwające pismo na dalszy plan jest niedopuszczalne

    4-„nie inaczej ma się rzecz, gdy nie doszło do przeniesienia praw z weksla i wierzytelnoci dochodzi Remitent jako jedyny wierzyciel. nTrzeba odrzucić możliwość odwołania się w procesie wykładni do rzeczywistej woli podmiotów zobowiązania wekslowego z uwagi na formalny charakter tego zobowiązania. Jest ono bowiem ucieleśnione w dokumencie, jakim jest weksel, nie istnieje poza jego treścią i nie traci swojego abstrakcyjnegi charakteru tylko dlatego, że weksel nie został puszczony w obieg.”

    A zatem jest zobowiązaniem abstrakcyjnym i w żadnym momencie weksel nie traci swojego abstrakcyjnego charakteru.

  5. @Remigiuszu,

    abstrakcyjność weksla to nie jest jakaś jego ustawowa cecha (jak na przykład bezwarunkowość). Przyjmuje się bowiem, iż w relacjach wystawca-remitent właśnie ta abstrakcyjność ulega osłabieniu.

    Na przykład zarzut wypełnienia weksla niezgodnie z zawartą umową jest jak najbardziej poprawny, a godzi w abstrakcyjność weksla. Podobnie jak zarzut bezwalutowości, czyli na przykład nieotrzymania świadczenia wzajemnego, jest poprawny i może być skutecznym zarzutem, o czym pisałem tutaj.

    Również od strony teoretycznej warto spojrzeć na art. 17 prawa wekslowego, zgodnie z którym:

    Osoby, przeciw którym dochodzi się praw z weksla, nie mogą wobec posiadacza zasłaniać się zarzutami, opartymi na swych stosunkach osobistych z wystawcą lub z posiadaczami poprzednimi […]

    w którym bezspornym jest, że ochrona ta dotyczy kolejnych posiadaczy weksla, a nie remitenta, tym samym, odczytując ten przepis a cotrario dochodzimy do słusznego wniosku, że wystawca może podnosić wobec remitenta zarzuty oparte na ich wzajemnych osobistych stosunkach, pozawekslowych.

    Weksel zyskuje swój abstrakcyjny charakter dopiero po puszczeniu go w obieg, a i tak tylko wówczas, jeśli nie zachodzi nabycie weksla przy świadomym działaniu na szkodę dłużnika.

  6. Remigiusz says

    „…w którym bezspornym jest, że ochrona ta dotyczy kolejnych posiadaczy weksla, a nie remitenta, tym samym, odczytując ten przepis a cotrario dochodzimy do słusznego wniosku, że wystawca może podnosić wobec remitenta zarzuty oparte na ich wzajemnych osobistych stosunkach, pozawekslowych.”

    napiszę szybko bo jestem w pracy i nie mogę teraz podpierać się sygnaturkami, ale:
    Po pierwsze mowa o tym iż osoby, przeciw którym dochodzi się praw z weksla a więc dotyczy to kolejnych posiadaczy i dochodzenia roszczeń od wczesniejszych posiadaczy, gdyż nie mozna powoływać się na relacje z dłużnikiem. A więc mowa tu o zarzutach ewentualnych indosariuszy a nie wystawcy. Z tego art. nie wynika jednak, że takie zarzuty może podnosić wystawca. Ponieważ art. 1-100pw dot weksli trasowanych, a w przypadku weksli własnych ten przepis stosuje się odpowiednio, trzeba uznać, że prawo takie -wnoszenia zarzutów- nie przysluguje osobom (indosariuszom) i wcześniejszym posiadaczon czyli również Remitenta.

    Właśnie „przeciętny” prawnik, reprezentując swojego klienta – dłużnika najczęściej taki zarzut podnosi, że można (co potwierdza jeden z wyroków SN) w podnosić zarzuty oparte na osobistych relacjach, oraz, że weksel (a raczej zobowiązanie wekslowe) zyskuje swój abstrakcyjny charakter dopiero w chwili puszczenia go w obieg czyli indosowaniu go (nie cesji).

    Dość tendencyjnie rozumiana sentencja tego wyroku przez prawników – speców od KC, gdzie można rzeczywistą intencję dłużnka domniemać lub wywodzić z jakiś towarzyszących powstaniu zobowiązania innych okoliczności sprawia, iż w mniemaniu przeciętniaka – prawnika, powoduje, iż takie zarzuty są często podnoszone, ba, nawet takie stanowisko znalazło się nawet w niektórych publikacjach i doktrynie (głownie w publikacjach Baginskej).

    Na szczęscie doktryna prawa nie stanowi. Jest na tę okoliczność inny wyrok, ustosunkowujący się do powyższego, nie zaprzeczający mu a precyzujący rodzaj zarzutów,które można skladać w odniesieniu do Remitenta i to tylko w okreslonych sytuacjach.

    Jak wynika z tego Orzeczenia, a raczej z Uchw7 sędziów SN, możność podnoszenia zrzutów może dotyczyć jedynie zarzutów SUBIEKTYWNYCH, (co z resztą dotychczas w doktrynie funkcjonowało i dalej się do niech jeszcze odniosę), takich jak nieścisłości w samej treści weksla, pisowni itp. Zarzut waluty jest zarzutem, który można podnosić przy wekslach gwarancyjnych, bo z czegoś ów zarzut musi wynikać, nie jedynie z samego twierdzenia dłużnika.

    Sąd ten w uchwale +jeszcze jeden jakiś wyrok SN niepublikowany znalazłem- potwierdził możność wnoszenia zarzutów opartych na osobistych stosunkach z dłużnikiem, dopóki weksel pozostaje w rękach pierwszego posiadacza (Remitenta) ale właśnie uściślił ich zakres (co do treści, tj pisowni właśnie ) i zaznaczył, iż weksel (jako zobowiązanie samoistne, nie w sytuacji wesksla gwarancyjnego lub wręczonego w związku z inną causą np winikającą z umowy cywilnoprawnej, z której to treści musi wynikać również wystawienie weksla) „nie traci swojego abstrakcyjnego charakteru tylko dlatego, , że nie został puszczony w obieg”.

    Co więcej, przy wekslu jako zobowiazaniu samoistnym (causa nie wynika z niczego innego) na żadne inne „osobiste relacje” dłużnk wekslowy powoływać się nie może a weksel reprezentuje abstrakcyjne zobowiązanie, gdyż -jak stwierdził SN- „tłumaczenie usuwające pismo na dalszy plan jest niedopuszczalne”.zatem w takiej sytuacji „badanie woli wystawcy weksla, (czyli wykazanie, iż nie zamierzał takiego zobowiązania wynikającego z weksla zaciągać, jegowola była inna niż wynikająca z weksla) które przecież się w istocie ma na celu podważenie istnienia roszczenia wynikającego z samej treści weksla jest niedopuszczalne”- co również potwierdził Sąd Najwyższy. Wyrażono pogląd,iż Sąd w takich okolicznościach NIE JEST UPRAWNIONY DO BADANIA WOLI WYSTAWCY WEKSLA. Praktyka jest oczywiście inna, dopóki sędziemu w piśmie procesowym nie przedłoży się argumentacji popartej orzecznictwem, ten będzie wzywał nawet świadków żeby tylko ktoś w instancji mu nie zarzucił, że nie przesłuchał świadków na wniosek stron, ale to juz efekt laicyzmu w tej kwestii wśród sędziów w rejonówkach.

    Na potwierdzenie, iż wczesniejsze orzecznictwo w tej kwestii SN w uzasadnieniu sentencji przytoczył szereg wcześniejszych zapadłych rozstrzygnięć, w każdym z nich wynikało jednak, iż treść zobowiązaniawekslowego wynika WYŁĄCZNIE z treści weksla, a nie z innych dokumentów.

    Podobnie ma się rzecz przy wekslach własnych (zupełnych bądź in blanco)wręczonych jako zapłata zobowiąznia wynikającego z innej podstawy prawnej (nowacji).

    Co więcej – skoro już poruszyłem kwestię weksla in blanco – na marginesie dodam, że wypełnienie takiego weksla niezgodnie z deklaracją nie powoduje jego nieważności (wbrew potocznym opiniom prawników) gdyż deklaracja wekslowa jest jedynie umową cywilno-prawną opartą na regulacjach KC a nie PW, tak więc zobowiązanie wynikające z weksla wypełnionego nawet niezgodnie z wolą wystawcy i tak nie zwalnia dłużnika wekslowego od jego zapłaty. Przysługuje jedynie dłuznikowi roszczenie zwrotne w postępowaniu zwykłym (w cywilce) wynikające z tej umowy tj. deklaracji wekslowej oraz ew. prawo wniesienia wynikające z art 270 kk, jednak weksel taki -i zobowiąznie – pozostaje ważne.

    Często można natknąć się też na opinię, że subiektywnym zarzutem, które dłużnk może podnosić w stosunku do Remitenta jest np. zarzut nieważności czynności prawnej, w związku, z którą weksel został wydany nabywcy; Również bzdura. Jak znajdę, podrzucę sygn wyroku, który stwierdza, „iż nieważność umowy, na pokrycie której wręczono weksel nie czyni weksla nieważnym”.

    Generalnie cała ta paplanina na temat możności składania zarzutów subiektywnych wobec Remitenta (tu przytoczę przykład jednej publikacji:”zarzuty wynikające z wadliwości stosunku prawnego będącego podstawą wystawienia weksla lub przeniesienia go na inną osobę , np. zarzut nieważności czynności prawnej, w związku, z którą weksel został wydany nabywcy; – zarzuty wynikające z ważnego stosunku podstawowego np. zarzut braku otrzymania świadczenia wzajemnego z relacji podstawowej (brak waluty); – zarzut wygaśnięcia zobowiązania będącego podstawą wystawienia weksla, np. zrzeczenie się roszczenia, rozwiązanie umowy za zgodną wolą stron; – zarzut dotyczący prolongaty weksla; – zarzut potrącenia; – zarzut zapłaty; – zarzut dotyczący wydania weksla np. kradzież weksla niezupełnego, wręczenie weksla innej osobie na skutek błędu lub podstępu, zarzut podpisu z grzeczności; – zarzut przedawnienia,” są niedorzeczne w kontekscie ww uchwały i orzecznictwa i moim zdaniem extendowanie takiego poglądu bardzo szkodzi wierzycieom, którzy nie dysponując większą nioż przeciętnie wiedzą próbują udowadniać przed sądem oczywistą rację przedkładając dokumenty i dowody i niższym stopniu zaufania.
    (Na marginesie jest w orzecznictwie wyrok mówiący o tym, iż roszczenia wekslowego nie można udowadniać innymi dodatkowymi dowodami niż wynikającymi z weksla, który jest papierem o znacznie wyższym stopniu zaufania niż inne dokumenty. Oczywiście ubrałem to w swoje słowa bo nie znam na pamięć sentencji).

    Oczywiście cały czas ma na uwadze weksel NIE GWARANCYJNY oraz taki, którego zobowiązanie nie wynika z żadnej innej dokumentacji. Zarzut waluty nie może być podnoszony nawet, gdy brak klauzuli waluty w samej treści weksla, gdyż zapis tej klauzuli nie jesy obowiązkowy dla istnienia zobowiązania wekslowego.
    Wrecznie weksla na pokrycie swiadczenia wynikającego z umowy nieważnej – juz napisałem – nie czyni weksla nie ważnym.
    zarzut wygasniecia zobowiązania- bzdura, chyba, żecausa wynikała z innego dokumentu (np. weksel gwarancyjny)
    zarzut nie wydania weksla – bzdura, samo posiadanie weklsa stwarza prawa wekslowe posiadacza (wyrok SN). Rzeczywiście zarzut nie zwrocenia weksla można podnosić, ale w odrębnyhm powództwie, gdyż wierzyciel jest do tego zobowiązany, ale nie zmienia to faktu ze przy dochodzeniu roszczeń taki zarzut nie może byc podniesiony.

    zarzut prolongaty – bzdura, terminy płatności wyniają z tresci weksla, inne terminy (np. wugodzie) powodowałyby w istocie zmianę treści weksla, do której nie doszło; prolongata może być dokonana jedynie przez rolowanie, czyli wydanie dotychczasowego weksla w zaman za nowy, niejednoznaczność terminów na wekslu powoduje przecież jego nieważność.

    zarzuty kradzieży blankietu,wręczenia weksla wskutek wprowadzenia w błąd – to przest. z kk a nie z prawa cywilnego, w jedym przypadku kradzież tę (przed sądem cywilnym) należałoby udowodnić, w drugim – musiałoby znów dojść do badania woli wystawcy weksla. Więc znów bzdura.

    zarzut podpisu z grzeczności _hahahaa, znów badanie woli wystawcy wchodzi w grę, co jest niedopuszczalne. Nawet gdyby przd podtępowaniem karnym wykazano, iż podpis uzyskano postępem lub z grzeczności, nie czyni to zobowiązania wekslowego nieważnym.

    zarzut przedawnienia – no tu się zgodzę. Wyjatkwo.

    „Dłużnik wekslowy nie odpowiada za zobowiązanien wynikające z treści weksla jedynie gdy nie ma „zdolności wekslowej” lu gdy jego podpis został podrobiony” WSA w Lublinie.

    Jest jeszcze jedna sytuacja, w której dłuznik może się uchylić od zapłaty weksla; gdy zwolni go od tego wieryciel :-)

    „Dłużnik wekslowy nie może uchylić się od zapłaty weksla” Wyrok SN – niestety nie mam teraz sygn. ale jest to w kontekscie baaardzo czesto podnoszonego zarzutu dłuzników wekslowych (sam tego notorycznie doświadczam), że dłużnicy smarują poprzez swoich prawników na podts. art. 86 kc”oświadczenia o uchyleniu się od skutkówprawnych złożonbego oświadzcenia woli poprzez podpisanie weksla” najczęściej podając wprowadzenie w błąd lub nieświadomość przedsiębranego działania. Na szczęście nieskutecznie.

    Sorki za taką rozsypkę w pisaniu, że rozposuję się w trakcie jednego wątku skacząc na inny, ale jakąś mam burzę mózgu ;P chcąc obalić wszystkie bzdury w wielu publikacjach dot weksli.

    Osobiście polecam szkolenie p. Bednarczyka (sami polecacie jego książkę), to fachowiec. w sposób przystępny wyłoży istotę weksla, również jako papieru wartośiowego i środka płatniczego , a w tym konteksie kwestia weksli szybko zacznie funkcjonować w głowie nie jako substytut umowy pożyczki ale jako zupełnie innej rangi dokument oraz możliwośći jakie daje.

  7. @Remigiuszu,

    „W myśl art. 17 pw. powoływanie się na indywidualne, a w wekslu nie wyrażone stosunki, dopuszczalne jest pomiędzy tym wierzycielem i tym dłużnikiem, którzy ze sobą bezpośrednio zawarli umowę” SN IC 893/29 – czyli pomiędzy wystawcą i remitentem

    „Zarzut dłużnika wekslowego, że posiadacz weksla otrzymał już walutę, nie odnosi skutku wobec dalszego nabywcy weksla” SN III Rw 1060/28 – czyli zarzut wystawcy wobec remitenta, jako że nie jest on „dalszym nabywcą weksla”, może skutek odnieść

    mowa tu o zarzutach ewentualnych indosariuszy a nie wystawcy.

    Jak najbardziej mowa tu również o zarzutach wystawcy.

    jedynie zarzutów SUBIEKTYWNYCH, (co z resztą dotychczas w doktrynie funkcjonowało i dalej się do niech jeszcze odniosę), takich jak nieścisłości w samej treści weksla, pisowni itp.

    Zarzut braku waluty jak najbardziej jest zarzutem SUBIEKTYWNYM (czyli opierającym się na stosunkach osobistych danego dłużnika wekslowego z określonym wierzycielem – w relacji wystawca-remitent). Podany przez Pana przykład zarzutu nieprawidłowej treści weksla jest natomiast zarzutem OBIEKTYWNYM.

    Nie wiem skąd wywodzi Pan niemożliwość podnoszenia zarzutów osobistych wystawcy wobec remitenta (w wekslu własnym), w literaturze i orzecznictwie jest to raczej sprawa bezsporna.

  8. Remigiusz says

    cytat” Nie wiem skąd wywodzi Pan niemożliwość podnoszenia zarzutów osobistych wystawcy wobec remitenta (w wekslu własnym), w literaturze i orzecznictwie jest to raczej sprawa bezsporna.”

    (niestety nie przeczytam przytoczonych przez Pana sygnaturek, wygasł mi dostęp do Lexa ;P)

    O tym wlaśnie wspominałem, jeśli czyta się literaturę np. baginskiej, autorytetu co by nie powoedzieć w sprawach cywilnych, to można niestety dojść do tak absurdalnych tez jak powyższa.

    Rzeczywiście zarzut braku waluty jest zarzutem subiektywnym i w myśl orzecznictwa (niepamietam dokładnie sygnatury, na której powyższe wnioski w literaturze oparto),dłużnk wekslowy może zasłaniać się zarzutami opartymi na osobistych relacjach z Remitentem, dopóki weksel pozostaje w rękach pierwszego posiadacza, czyli Remitenta.

    Tak oczywiście jest, ale ja pisałem o innych wyrokach, które uściślają, a raczej znacznie zawężają tu zakres tych subiektywnych zarzutów; gdyby bowiem dłuznik wekslowy mógł składać w stosunku do Remitenta dowolne zarzuty podtykając jakiekolwiek umowy i świadków z twoerdzeniami, iż wola wystawcy byla inna niz wynika to z treści weksla, lub że nieotrzymal świadczenia wzajemnego (z treści weksla nie musi ono wynikać) to weksel nie bylby dokumentem, który stwierdza obowiązek BEZWARUNKOWY zapłaty sumy wekslowej, nie byłby również zobowiązaniem abstrakcyjnym do czasu puszczenia go w obieg, co oczywiście jest bzdurą, na dowód czego cytuję orzecznictwo…. proponując odrzucenie lektury p.Bagińskiej, niech zostanie raczej prze KC.

    -uchwala z dna 29czerwca 1995 SN III CZP 66/95 „treść zobowiązania ustala się na podstawie tekstu weksla (…) wykładnia samego tekstu wekla nie jest wyłączona ale jej znaczenie jest ograniczone. Może ona zmierzać do uściślenia znaczenia poszczególnych zwrotów treści weksla, usunięcia oczywistych pomyłek i błędów gramatycznych lub innych błędów językowych dotyczących prawideł pisowni poszczególnych znaków graficznych, odmiany wyrazów,ich tworzenia, łączenia itp.”.
    W uzasadnieniu tej uchwały Sąd najwyższy powołuje się tu na wczesniejsze orzecznictwo wyłączające mozność interpretacji woli wystawcy weksla potwierdzając, iż jedynie tekst weksla decyduje o ważności zobowiązania wekslowego. W wydanych wówczas rozstrzygnięciach SN Uznawał co prawda dopuszczalność wykładni niejasnych sformułowań ujętych w treści weksla, przy czym za podstawę wykładni przyjmwał zawsze tekst dokumentu wekslowego.
    W tym miejscu SN odsyła do porównania masę wczesniejszych wyroków w kwestii interpretacji woli wystawcy weksla a jest tego masa – odsylam do lektury.

    Kontynuacją jednolitego stanowiSKA przyjetego w orzecznictwie jest Uchwała 7 Sędziów SN z dnia 23kwietnia 1993 III Czp 7/93 gdzie Sąd stwierdza (nie chce mi się przepisywać) dokładnie, co opisałem powyżej, tzn, że wykladnia zobowiązania wekslowego jest ograniczona jedynie do treści weksla i może zmierzać tylko do usunięcia błędów pisowni, itp.
    W uzasadneniu tej uchwaly SN stwierdza, że „charakter weksla jako zobowiązania formalnego przesądza o tym, że nie wola strony decyduje o treści zobowiązania wekslowego, lecz tekst weksla (…) stwierdzając dalej, że „istotę weksla stanowi pismo, dlatego tłumaczenie usuwające pismo na dalszy plan jest niedopuszczalne”.

    W przytoczonej wcześniej uchwale SN (66/95) W UZASADNIENIU Sń stwierdza: ” Nie inaczej ma się rzecz w sytuacji, gdy nie doszło do przeniesienia praw z weksla i wierzytelności wekslowej dochodzi Remitent jako jedyny wierzyciel (…) Trzeba odrzucić możliwość odwołania się w procesie wykładni do rzczywistej woli podmiotów zobowiązania wekslowego z uwagi na formalny charakter tego zobowiązania. Jest onobowiem ucieleśnione w dokumencie jakim jest weksel, nie istnieje poza jego treścią i nie traci swojego abstrakcyjnego charakteru tylko dlatego, że weksel nie został puszczony w obieg”.

    W myśl tegorozstrzygnięcia, przy dochodzniu roszczeń, wbrew „doktrynie” i twierdzeniom zawartym w literaturze, gdzie autorzy maja tendencję do rozstrzygania sporów na gruncie kodeksu cywilnego, Sąd rozpatrując ewentualne zarzuty pozwanego wobec Remitenta, w zasadzie nie jest uprawniony do oceny woli wystawcy weksla w tresci weksla nie wyrażonej.
    Nawet jeśli tak się dzieje, postanowienie takie, gdyby było niekortzystne dla Remitenta, ulega zaskarzeniu z uwagi na formalny charakter zobowiązania.

    co więcej- wczesniejsze orzecznictwo jasno wskazywało na abstrakcyjność zobowiazania wekslowego już od samego początku jego powstania OSN z 23 marca 1956 OSN I Cr 1036/54 – „wystawienie weksla RODZI DLA WYSTAWCY zobowiązanie abstrakcyne, tj. CAŁKOWICIE NIEZALEŻNE od przyczyny, która skłoniła dłuznka do jego zaciągnięcia”. Zatem abstrakcyjność zobowiązania powstaje w chwili wystawienia weksla, a więc w chwili, gdy posiadaczem wekslu jest, lub za chwilę będzie Remitent.

    Ma to o tyle znaczenie, że weksel -zgodnie z orzecznictwem – NIE JEST SUROGANTEM PIENIĄDZA, dlatego jakiekolwiek tłumaczenie mające na celu uchylenie wartości, jaką weksel reprezentuje jest niedopuszczalne (por. OSA z 27.11.1928 10 U 276/28 „Weksel niejest tylko świstkiem papieru, ale w rzeczywistości sam w sobie wartością pieniężną, którą reprezentuje; jest podobnie jak pieniądz warością pieniężną, którą reprezentuje”.
    Gdyby weskel traktował jedynie o istnieniu zobowiązania, wówczas niektóre poglądy ujęte w lietraturze, m.in. że abstrakcyność weksla jest ograniczona do chwili puszczenia w obieg, że zarzuty wobec remutenta można składać oparte na osobistych relacjach, tzn. oparte na odrębnych umowach zawieranych pomiędzy dłużnikiem a Remitentem, weksel nie bylby wartością pieniężną, taki pogląd może funkcjonować jedynie wówczas, gdy weksel jest „lepszym dokumentem świadczącym o ustnieniu roszczenia” niż umowa z uwagi na ubogość informacji weń zawartych, które jednak możnaby obalać dowolnymi twierdzeniami dłużnika.

    Tak jak pisalem, taki pogląd jest błędny, oparty na nawykach rozstrzygania sporów na gruncie oceny rzeczywistej woli osoby, która zobowiązanie zaciąga.
    Niestety literatura p. bagińskiej i spółki jest najbardziej powszechna i kreuje mylny pogląd wśród prawnikow (znam to z dośwadczenia), na szczęście literatura prawa nie stanowi.
    Na szczęście weksel jest pieniądzem, próby unieważnienia wartości, którą weksle reprezentuje można porównać do próby obalania w Sądzie wartości np. banknotów udowadniając , że banknot o nominale 100 zł powinien być warty 50, bo jego posiadacz np. zbyt dorgo policzył sobie za usługę, za którą ten banknot mu wręczono.
    Oczywiście to takie obrazowe porównanie.
    Jako ciekawostkę, i dowód poparcia mojej racji, że innej woli wystawcy weksla niż wynikająca z treści się nie rozpatruje, przytoczę jeszcze jeden przyklad, gdzie jawnie wola wystawcy wekal jest inna niż w treści weksla, co udowodnione jest deklaracją wekslową:

    Wyrok Sadu Najwyższego z 2 lutego 2006 II CK 305/05:
    „Treść zobowiązania wekslowego ustala się na podstawie tekstu weksla, a brak deklaracji wekslowej, czy NIEZZGODNE Z NIĄ UZUPEŁNIENIE WEKSLA NIE MA ZASADNICZO WPLYWU NA ISTNIENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI WEKSLOWEJ”.

    Zatem nawet gdy w sposób jawny weksel in blanco wypełniono niezgodnie z wolą wystawcy, zobowiązanie wekslowe istnieje niezależnie od tego, jakie zarzuty i twierzenia dłużnik podnosi. W postępowaniu sądowym przy wekslu po rpostu weskel jest zobowiązaniem abstrakcyjnym i nie można inaczej interpretować zobowiązania weksowego jak tylko wg treści weksla (nawet nie deklaracji).
    Pisalem o tym przy innym watku, w takiej sytaucji zobowiązanie wekslowe powstaje, dłużnik może jedynie wytoczyć powództwo przeciwegzekucyjne w odrębnym, zwyklym postępowaniu. No i 270 kk.

    Tak więc nie jest to mój wywód, a orzecznictwo…. wywodem jest raczej literatura, na którą Pan się powołuje.

    pozdrawiam:
    RP

  9. Panie @Remigiuszu,

    myślę, że niepotrzebnie łączy Pan dwie sprawy w jedną.

    Przykładowo wspomniany III Czp 7/93:

    Wykładnia tekstu weksla nie jest wyłączona, w szczególności co do oczywistych błędów w pisowni, łączeniu lub odmianie poszczególnych wyrazów zawartych w treści weksla.

    W powyższym przypadku sąd zastanawiał się, czy można uznać za weksel własny dokument, w którym przyrzeczenie zapłaty brzmi „zapłaci”, czyli tak jak w wekslu trasowanym, ale bez wskazania trasata (błędnie wystawiony weksel własny).

    Orzeczenie dotyczy zatem czegoś zupełnie innego, niż dopuszczalności/niedopuszczalności podnoszenia zarzutów ze stosunku podstawowego pomiędzy stronami inter partes, a tego, jak daleko można korygować treść weksla, jeśli odbiega ona od woli obydwu stron.

    NIEZZGODNE Z NIĄ UZUPEŁNIENIE WEKSLA NIE MA ZASADNICZO WPLYWU NA ISTNIENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI WEKSLOWEJ

    Zgadzam się, zwracam jednak uwagę na słówko: zasadniczo. Nikt nie twierdzi, że weksel wypełniony niezgodnie z porozumieniem jest nieważny.

    „wystawienie weksla RODZI DLA WYSTAWCY zobowiązanie abstrakcyne, tj. CAŁKOWICIE NIEZALEŻNE od przyczyny, która skłoniła dłuznka do jego zaciągnięcia”. Zatem abstrakcyjność zobowiązania powstaje w chwili wystawienia weksla, a więc w chwili, gdy posiadaczem wekslu jest, lub za chwilę będzie Remitent.

    Z czego nie można przecież wyciągać wniosku, że nie istnieje możliwość podnoszenia choćby zarzutu niezgodnego z umową wypełnienia weksla in blanco.

    Jeśli mecenas Bagińska nie jest dla Pana autorytetem, to może uzna Pan zdanie Szpunara? :)

    Abstrakcyjność zobowiązania wekslowego zostaje złagodzona we wzajemnych stosunkach między wystawcą a pierwszym wierzycielem wekslowym (remitentem). To prawda, że ciężar dowodu co do okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność spoczywa na wystawcy. Wystawca może jednak przedstawić zarzuty oparte na jego osobistych stosunkach z remitentem. Należy tu również zarzut bezpodstawnego wzbogacenia, jeżeli wierzyciel bez podstawy prawnej uzyskał korzyść w postaci wierzytelności wekslowej. Jest rzeczą oczywistą, że uznanie dopuszczalności roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia (lub zarzut odpowiedniej treści) oznacza złagodzenie surowości zobowiązania abstrakcyjnego. Najprostszym przykładem będzie zarzut, że czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna […]

    Sytuacja ulega istotnej zmianie, jeżeli prawa z weksla zostały przeniesione przez indos. Wówczas zostaje silnie ograniczona dopuszczalność zarzutów przysługujących dłużnikowi wobec kolejnych posiadaczy weksla. Abstrakcyjność zobowiązania wekslowego występuje tu szczególnie wyraźnie, ponieważ zostają wyłączone zarzuty opierające się na stosunkach osobistych z poprzednim wierzycielem, w szczególności wynikające z przepisów prawa cywilnego..

    Dalej:

    wytoczyć powództwo przeciwegzekucyjne

    Sugeruję jednak w tym przypadku bronić się wcześniej, na etapie zarzutów do nakazu zapłaty.

  10. Remigiusz says

    Panski cytat:
    „„Zarzut dłużnika wekslowego, że posiadacz weksla otrzymał już walutę, nie odnosi skutku wobec dalszego nabywcy weksla” SN III Rw 1060/28 – czyli zarzut wystawcy wobec remitenta, jako że nie jest on „dalszym nabywcą weksla”, może skutek odnieść”

    Nieprawda.

    Pomijając już to,że zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze Pan pojmuje termin „klauzuli waluty” w myśl pw, to wnioskuję, że chodzi Panu o zapłatę sumy wekslowej.

    Ma Pan tendencje do logicznego stosowania contrario. Podobnie jak niektórzy w literaturze. Ale wbrew orzecznictwu.

    Sam fakt, że zarzut dłużnika, jakoby posiadacz (czyli również Remitent, choć niekoniecznie) otrzymał świadczenie, nie uchyla ważności zobowiązania wekslowego, gdyż takowe wynika z treści weksla. Zapłata części czy całości zobowiązania powinna wynikać z notyfikacji w samym dokumencie, jakim jest weksel, brak takowej, nawet w przypadku zaplaty np. przelewem, nie dowodzi zapłaty zobowiązania z konkretnego weksla, gdyż zgodnie z art. chyba 39pw weksel taki powinien być zaopatrzony w odpowiednią notyfikację w przypadku zapłaty sumy częściowej lub zwrócony – w przypadku zapłaty całkowitej, czyli wykupu weksla. (tu jest wyrok SN ale nie pamietam sygn)
    Oczywiście taki zarzut dłużnik może podnieść wobec Remitenta lub kolejnego indosariusza, któremu dłużnik zapłacił. Nie uchyla to jednak ważnosci zobowiązania wekslowego… zarzut taki może być podniesiony -w moim przekonaniu w myśl obowiązującego orzecznictwa- w odrębnym powództwie zawsze, nawet gdyby weksel ten pomimo zaplaty sumy wekslowej został sprzedany; wówczas dłuznik odpowiada wobec kolejnego nabywcy i zarzutów wnieśc wobec niemu nie może, jak również odpowiada wekslowo wobec wierzyciela, który zapłatę otrzymal, choć roszczenia wynikające z dokonanej już zaplaty oczywiście mu przysługują. Oczywiście w odrębnym postępowaniu zwyklym, gdyż taki zarzut (zapłaty)nie jest zarzutem zmierzającym do usciślenia treści zobowiązania.
    Prostym przykładem może być przecież sytuacja -hipotetycznie-, z którą ja się jednak spotkałem, że dłużnik wystawił kilka weksli, w tym 1 z deklarają, a zarzuty na podstawie tej deklaracji podnosił do wszystkich weksli.

    A przecież „Dochodzić roszczenia wekslowego może jedynie POSIADACZ weksla… dopóty Remitent lub kolejny nabywca weksel posiada, może dochodzić praw wynikających z weksla, gdyż SAMO POSIADANIE weksla stwarza prawa wekslowe dla posiadacza i obowiązki dla dłużnika (OSA w Poznaniu z 27 listopada 1928 10U276/28)”.

    SAMO POSIADANIE stwarza prawa wekslowe i posiadacz może dochodzić praw wynikających z treści weksla. Jeśli weksel zpstał zapłacony, to obowiązkiem dłuznika jest dopilnować, aby przy zapłacie sumy wekslowej dokument odebrać, bo obowiązkiem posiadacza weksla, w przypadku jego wykupu jest weksel niezwłocznie zwrócić”i takie roszczenie dłużnikowi wekslowemu przysługuje.

  11. Panie @Remigiuszu, możemy tak się przerzucać orzeczeniami w nieskończoność, mam jednak wrażenie, że co innego Pan w nich widzi, a co innego ja :)

    Chciałby Pan, abym przyjął, że wystawca nie może wobec remitenta podnosić pozawekslowych zarzutów, niestety (stety?) tak nie jest; nie są to sprawy proste, ponieważ cały ciężar dowodowy spoczywa pozwanym, jednakże nie można twierdzić, że remitent – przykładowo – wypełniając weksel niezgodnie z umową, nie ryzykuje skutecznymi zarzutami, czy też pozywając z weksla, z którego zapłatę już otrzymał. Nie oznacza to, że taki weksel jest nieważny – przeciwnie, formalnie jest poprawny, może być puszczony w obieg i może być skutecznie dochodzony przez kolejnych nabywców. Jednakże remitent – posługując się już tym przykładem – przyjmując zapłatę za weksel i nie zwracając weksla, pozbawia się legitymacji materialnej do swojego roszczenia. Oczywiście dowód braku legitymacji materialnej spoczywa na dłużniku i nie może być podnoszony wobec kolejnych, po remitencie, posiadaczy weksla.

  12. Remigiusz says

    Ma Pan w ostatnim poscie trochę racji… rzeczywiście w niektórych momentach dysputy widzimy co innego w tych samych orzeczeniach.
    Zwracam jedynie uwagę, że ograniczoność zarzutów w stosunku do Remitenta nie jest absolutna, pomijając już kwestię „zmierzania do uścislenia znaczenia tekstu, pisowni”, wyrok, który rzeczywiście jest wyrokiem w sprawie, został poparty Uchwałą, gdzie nie tylko potwierdzono tezę z wyroku, ale -jak wspominałem- TŁUMACZENIA USUWAJĄCE PISMO NA DALSZY PLAN oraz KONIECZNOŚĆ ODRZUCENIA ROSTRZYGNIĘCIA RZCZYWISTEJ WOLI WYSTAWCY, jak również fakt, że NIE INACZEJ MA SIĘ RZECZ GDY WEKSEL NIE ZOSTAŁ PUSZCZONY W OBIEG I WEKSLE NIE TRACI SWEJ ABSTRKCYJNOŚCI , powołano się przy tym na wczesniejsze orzecznictww w tej materii.

    Wiem, że poglądy przez Pana domunują w lietraturze, tego nie podważam… jednak co do możności zarzutów w stosunku do remitenta widzę kłótnię popartą wyrokami zapadłymi w różnych sprawach; czym innym bowiem weksel, zupełny lub in blanco, z deklaracją lub bez, ale wystawiony jako zobowiązanie samoistne, czym innym zaś weksel, zupełny lub in blanco, z deklaracją lub bez, który pełni funkcję gwarancyjną , czyli kauza powstania zobowiązania leży u podstaw odrębnych umów. I tu się „rozjeżdżają” nasze stanowiska.

    Oto kilka przykładów choćby z ostatniego Pana „wklejki” Szpunara:

    *Należy tu również zarzut bezpodstawnego wzbogacenia, jeżeli wierzyciel bez podstawy prawnej uzyskał korzyść w postaci wierzytelności wekslowej.

    Zarzut bezpodstwnego wzbogacenia przy dochodzeniu roszczenia wekslowego a nie w odrębnym postępowaniu z bezpodstawnego wzbogacenia… przyznam trochę mnie to zaskakuje. Pomijam już fakt, że takiego zarzutu nie można podnieść w odnisieniu do weksla – zobowiązania samoistnego.

    * Jest rzeczą oczywistą, że uznanie dopuszczalności roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia (lub zarzut odpowiedniej treści) oznacza złagodzenie surowości zobowiązania abstrakcyjnego. Najprostszym przykładem będzie zarzut, że czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna […]

    A jaka jest nieważna czynność prawna zobowiazująca dłużnka do zapłaty Remitentowi sumy wekslowej przy wekslu NIE BĘDĄCYM wekslem gwarancyjnym? Takiej przecież nie ma; dlatego znów w orzecznictwie dominuje pogląd, iż jeśli weksel został wręczony jako świadczenie (a nie gwarancja) wynikające z umowy nieważnej, zobowiązanie wekslowe (zobowiązanie a nie weksel jako dokument) zachowuje ważność (znów orzecznictwo, niestety nie podam sygn bo wygasł mi Lex).
    I rzeczywiście ostatnio taki przypadek przerabiałem w SO w Poznaniu; prawnik mojej dłużniczki powołał się na nieważność umowy, na zabezpieczenie której dłuzniczka wystawiła weksel; nieważność tej umowy miała polegać na niedochowaniu formy aktu notarialnego, tak więc kauza wystawienia wekla wynikała bezpośrednio z nieważnej umowy. I gdyby weksel rzeczywiście był gwarancyjnym, być może uznanoby rację, choć też niekoniecznie
    Jednak z racji tej iż weksel nie był wręcony na zabezpieczenie roszczenia wynikającego z umowy ale został wręczony jako zaplata w myśl art. 506 kc (nowacja), weksel zyskał charakter zobowiazania samoistnego, abstrakcyjnego. Mimo, że faktycznie łatwo można było ustalić prawdziwą wolę wystawcy i kauzę, nie była ona brana pod uwagę ,gdyż zobowiązanie wekslowe powstałe na skutek wręczenia jako zapłata zobowiązania wynikjaącego z umowy nieważnej pzostaje ważna. I choć rzeczywiście do czasu rozpoznania zarzutów dłużnika SO wstrzymał wszczętą już egzekucję, na skutek apelacji w SA w Pniu, uznano naszą słuszność i zmieniono postanowienie SO o zawieszeniu egzekucji uznając brak niebezpieczeństwa utraty majątku dłużnika podkreślając oczywistą bezzasadność zarzutów dłużnika.

    Ale to tak na marginesie.
    Ponadto Pański cytat”Abstrakcyjność zobowiązania wekslowego występuje tu szczególnie wyraźnie, ponieważ zostają wyłączone zarzuty opierające się na stosunkach osobistych z poprzednim wierzycielem, w szczególności wynikające z przepisów prawa cywilnego.”

    Nie zwrocił Pan tu uwagi na uzyty przez szpunara txt odnośnie zarzutów wynikających z przepisówprawa cywilnego; przy wekslach samoistnych przepisów KC nie stosuje się (znów orzecznictwo, znów nie podam z pamięci), w przeciwnym razie miałby tu zastosowanie art. chociażby 86 kc tj, możliwość uchylenia się od skutków zaciągniętego zobowiązania, co stoi w sprzeczności z kolejnym wyrokiem SN stwierdzającym ( o ile dobrze pamiętam sentencję) iż zobowiązanie wekslowe oparte jestJEDYNIE na przepisach prawa wekslowego. Przepisy tegoprawa nie p[rzewidują możności odwołania się od zaciągnietego zobowiązania (znów brak lexa daje się we znaki, jak będę miał dostęp lub jak znajde ów wyrok w jakiejś mojej sprawie to uzupełnię). Zatem Szpunar odniósł się do weksli, których kauza zobowiązania wynika z innych podstaw opartych na umowach cywilnych, zatem weksel musiałby być gwarancyjnym.

    Takie stanowisko koresponduje z innym wyrokiem o ile dobrze pamiętam SA w Lublinie, stwierdzającym, iż „dłuznik wekslowy nie odpowiada za zobowiązanie wekslowe jedynie wówczas gdy nie posiada zdolności wekslowej, lub gdy jego podpis został podrobiony”.
    Mamy zatem wskazane 2 sytuacje, w której dłuznik może zostać zwolniony z odpowiedzialności wekslowej , choć i tutaj jest jedno ale…. w przypadku braku zdolności wekslowej (np. spółki cywilne lub podpisanie przez osoby nie upoważnione do reprezentacji), wierzytelnośc dalej pozostaje, lecz w stosunku do osób, które weksel podpisały (np. w imieniu spółki), choć ich wola jest tu wyraźnie inna.
    Reasumując – stoję na stanowisku, wbrew uogólnionemu poglądowi prezentowanemu w literaturze,(moze właśnie dlatego , że jest on uogólniony) iż w przypadku weksli jako zobowiązań samoistnych podnoszenie zarzutów,o których Pan wspomina, w szczególności fakt, iż abstrakcyjnośc takiego weksla jest ograniczona do chwili puszczenia w obieg jest bezzasadne. Inaczej niz w przypadku weksli gwarancyjnych, co oczywiście nie oznacza weksli in blanco i ,odwrotnie, tj weksli in balnco, choć nie gwarancyjnych.
    Może z powodu nieuściślenia w przytaczanych przez nas rozstrzygnięciach SN o jakich wekslach mowa mamy rozbiezne opinie. Ale i w tym kontekscie stwierdzenie, że weksel ma ograniczoną abstrakcyjność jest znów ougólnione.

    Na koniec jeszcze jedna uwaga doPansiego komentarza mojego cytatu:

    „NIEZZGODNE Z NIĄ UZUPEŁNIENIE WEKSLA NIE MA ZASADNICZO WPLYWU NA ISTNIENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI WEKSLOWEJ

    Zgadzam się, zwracam jednak uwagę na słówko: zasadniczo. Nikt nie twierdzi, że weksel wypełniony niezgodnie z porozumieniem jest nieważny”

    W sentencji mowa o odpowiedzialności wekslowej, nie o wekslu jako dokumencie.
    ponadto zwrot „zasadniczo” oznacza właśnie chyba „z zasady”, „generalnie”, „zwykle” choć rzeczywiście uzycie zwrotu „zasadniczo” nie wyklucza innych, wyjątkowych sytuacji. Niestety.

    Rozpiszę się więcej gdy już będę miał lexa, bo trudno przytaczać sentencje z pamięci :-) pozdrawiam:

Speak Your Mind

*