Weksel jest papierem cennym. Ustanawia zobowiązanie bezwarunkowe, niezależne od jakiegokolwiek zdarzenia. Ustala dług pieniężny, ściśle określony co do sumy. Zawiera abstrakcyjną obietnicę zapłaty. Obietnicę jednostronną w której wierzyciel ma jedynie prawa, a nie obowiązki. Jest przeważnie papierem obiegowym na zlecenie. Musi zadość czynić pewnym warunkom formalnym, a przede wszystkim zawierać wzmiankę, iż jest wekslem. Zobowiązuje ‘wekslowo’ wszystkie osoby, które się na nim podpiszą.

Jak wygląda weksel Kamila Durczoka?

Dzisiejszy program Wiadomości zamieścił zdjęcie weksla wystawionego przez Kamila Durczoka i poręczonego przez jego byłą żonę.

Jak widać, weksel jest poprawny formalnie, jeśli tylko remitent, którego nazwa została w materiale zakryta, został oznaczony prawidłowo.

Odnośnie podpisu byłej żony – bynajmniej nie jestem grafologiem, ale patrząc na pojedyncze litery nazwiska w oby podpisach, oraz na całe nazwiska, podpisy wyglądają na bardzo podobne. Pani Marianna sama najlepiej wie, jak się podpisuje, ale jeśli ma ona swój własny styl pisma, który istotnie różni się od pisma byłego męża, to z takiego wyglądu weksla można – oczywiście zupełnie nieprofesjonalnie – uznać, że podpisy te nie pochodzą z różnych rąk.

Profesjonalną opinię wyda biegły z pisma ręcznego, a ostateczną decyzję podejmie sąd.

Jeśli to ja byłbym Kamilem Durczokiem i rzeczywiście własną ręką napisał imię i nazwisko swojej żony, broniłbym się tym, że imię i nazwisko było tylko wskazaniem poręczyciela, który miał złożyć swój podpis później (analogicznie jak w sytuacji, kiedy do takiego wskazania poręczyciela mogło by dojść poprzez napisanie jego imienia i nazwiska pismem maszynowym) – do złożenia jednak tego podpisu z jakiegoś powodu nie doszło (zbyt wczesne wręczenie weksla związane z nieuwagą lub nieprofesjonalnością pracownika banku? rozmyślenie się poręczyciela?). Co byłoby o tyle wiarygodne, że jeśli moim celem byłoby świadome sfałszowanie podpisu, to chociaż próbowałbym się podpisać inaczej niż sam się podpisuję, czego w tym rzekomo sfałszowanym podpisie nie sposób dostrzec :)

Comments

  1. Anonim Absolutny says

    Obrona może by i przeszła, ale słowo „poręczam” sugeruje jasno, że imię i nazwisko złożone jest w funkcji podpisu – moim zdaniem. Chyba nie tak powinno wyglądać wskazanie poręczyciela?

  2. @up – Zupełnie teoretyzując – nie widzę nic wbrew prawu w tym, aby sytuacja wyglądała tak, że K.D. napisał „poręczam – Marianna Durczok” – z zamiarem wręczenia tego weksla Mariannie w celu złożenia przez nią podpisu – tylko że coś w tym planie „nie pykło” i z jakiegoś powodu weksel ten znalazł się w banku bez podpisu Marianny (jeśli bowiem masz na myśli to, że słowo poręczam musi być napisane ręką poręczyciela – to nie, nie musi być).

  3. Anonim Absolutny says

    Nie musi, nawet może go wcale nie być :) , natomiast użycie słowa „poręczam” w pierwszej osobie moim zdaniem sugeruje, iż nie jest to wskazanie osoby, lecz oświadczenie w formie „to ja – M.D. – to piszę”.
    Ale żaden ze mnie prawnik :)

    Czy przy uznaniu, że podpis rzeczywiście sfałszowano, to działanie będzie czynem z 270 kk czy raczej 310 kk?

  4. Proszę sobie wyobrazić, że to nie byłoby napisane pismem ręcznym, tylko maszynowym – wówczas nie twierdzilibyśmy, że to maszyna poręczyła :) A skoro tak, to można sobie również wyobrazić sytuację, aby tekst przygotowywał odręcznie ktoś inny niż poręczyciel.
    Co do karalności – wynika to z orzecznictwa. Wydaje się, że obecnie 310kk. jest aktualną karą za takie przestępstwo. Ale kto wie, może w przyszłości coś się zmieni, na przykład sąd uzna, że fałszując podpis na blankiecie weksla in blanco nie fałszujemy de facto weksla, ponieważ weksel in blanco *jeszcze* pełnoprawnym wekslem nie jest :)

    O wątpliwościach 270/310 pisałem 9 lat temu: http://www.remitent.pl/za-podrobienie-podpisu-wystawcy-weksla-do-25-lat-wiezienia/864

  5. Moim niedoświadczonym zdaniem, to „zwykły” prokurator,
    czyli taki dyspozycyjny, będzie miał wielką szansę podnosić fakt, że sposób formatowania tekstu w wekslu jest taki,
    że to co jest wydrukowane, czyli słowa „Wystawca weksla:”
    (a pod nim podpis Kamilka wraz z peselem i podpis Kamilkowej, również z peselem) sugeruje „funkcję opisową”, natomiast to co pisane ręcznie to już jest witanie się z sankcją,
    25 lat więzienia(w najgorszym przypadku).

    Gdyby miało słowo pisane ręcznie „poręczam” jedynie „funkcję opisową” stwierdzającą, kto będzie Awalistą, to powinno być (zgodnie z konwencją stylistyki tego weksla) raczej napisane słowem „Awalista:” najlepiej wydrukowane(oczywiście bez nazwiska i peselu). :-) albo już bardziej dwuznacznie, recznie, np. Awalista: Kamilkowa.

    Pisane w takiej formie jak na wekslu, daje małe szanse dla Obrońcy, który ma rywalizować z dyspozycyjnym Oskarżycielem, przed dyspozycyjnym Sędzią.

    Ale to tylko teoretyczne rozważania, bo praktyka jest obowiązująca taka, że jak nie jesteś „biedronkowcem pospolitym” to obowiązuje nadrzędne Prawo Naturalne, które stoi nawet ponad „konstytucją”, czyli……
    ” My nie ruszamy Waszych, Wy nie ruszacie Naszych” :-)

  6. Przestępstwem określonym w przepisie art. 310 § 1 k.k. jest podrabianie lub przerabianie:
    1. Pieniędzy i innych środków płatniczych
    2. Papierów wartościowych, w tym dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej, dokumentu zawierającego obowiązek wypłaty kapitału, dokumentu zawierającego obowiązek wypłaty odsetek, dokumentu stwierdzającego uczestnictwo w spółce, oraz usunięcia oznaki umorzenia z takiego dokumentu.
    Ad. 1
    Weksel nie jest środkiem płatniczym, bo takim środkiem są banknoty, monety. Innym środkiem płatniczym – niż pieniądze – może być np. sól, złoto, ropa itd. Weksel nie jest środkiem płatniczym bo jeden weksel albo kilogram weksli nie ma wartości sam w sobie – tak jak mają np. w/w inne środki płatnicze. Weksel nie jest substytutem pieniądza lecz środkiem przenoszenia środka płatniczego. Po to zresztą został wymyślony.
    Weksel jest instrumentem finansowym, dokumentem cennym.
    Art. 310 § 1 k.k. nie dotyczy weksli, ponieważ nie funkcjonują one w obrocie w warunkach równoważnych obrotowi pieniędzmi, czyli nie występują w obrocie, odruchowym, machinalnym, anonimowo itp., realizacja weksla wymaga ponadto dodatkowych czynności (co nie ma miejsca w przypadku pieniędzy i innych środków płatniczych, gdzie wystarczy tylko wydanie środka płatniczego); wreszcie też weksle nie są papierami wartościowymi – patrz cd..

    Ad. 2
    Weksel nie jest papierem wartościowym uprawniającym do otrzymania pieniędzy, gdyż weksel nie jest w ogóle papierem wartościowym, ponieważ
    Nazywanie weksla „papierem wartościowym” to błąd taki jak np. nazywanie najmu dzierżawą. To przywłaszczanie terminologii specyficznej w dziedzinach nie dotyczących weksla, jest podciągnięciem dla wykreowania podstawy odpowiedzialności karnej.
    Weksel to weksel. Czek to czek. Papier wartościowy to papier wartościowy.
    Każdy z tych dokumentów jest ściśle opisany w ustawie uchwalonej dla każdego oddzielnie. Zupełnie inny jest cel powstania każdego z nich, oraz inne przeznaczenie.
    Instytucja „Papiery wartościowe” powstała w celu pozyskiwania kapitału. Niesie w sobie nominał oraz prawo do pożytków. Dla realizacji pożytków nie musowo pozbywać się dokumentu – czyli jednak inaczej niż w art. 9216k.c..
    Czek to bankowy blankiet – polecenie wypłaty. Powstał w celu zlecania wypłaty z konta bankowego bez konieczności osobistego stawiennictwa w banku.
    Weksel jest cywilno-prawną umową: poleceniem lub zobowiązaniem zapłaty. Powstał w celu rozliczeń między kupcami i niesie w swej naturze zabezpieczenie przed dostaniem się pieniędzy lub zapłaty w niepowołane ręce. Zabezpiecza, gdyż dla realizacji daje możliwość (a w zasadzie nawet obowiązek – dla bycie w dobrej wierze) potwierdzenia transakcji u osób podpisanych.
    Oczywiste jest, że są to zupełnie różne instrumenty.
    Czek i weksel nie są papierami wartościowymi gdyż nie mają w sobie instytucji pożytków. A, wartością papieru wartościowego jest oprócz nominału także w/w. Dlatego ten papier nazywa się wartościowym – nie dlatego, że na tym papierze jest zapisana jakaś kwota pieniężna jak na czeku czy wekslu.
    Zawłaszczanie nazwy „papiery wartościowe” do czeku i weksla prowadzi do wypaczania istoty pojęcia „papiery wartościowe”.
    DOWÓD wypaczania: Doszukiwanie się w Kodeksie Cywilnym namiastki definicji „papieru wartościowego” to błąd, gdyż art. 9216 w zasadzie nie uznaje za papier wartościowy np. akcji, bo pobieranie pożytków z posiadania akcji nie wymaga oddania akcji !
    Drugi DOWÓD wypaczania: to przywłaszczanie nazewnictwa doprowadziło do absurdalnych rozważań w orzecznictwie i doktrynie typu np. czy bilet kolejowy jest papierem wartościowym.
    Jeśli określony termin należy do terminów specyficznych w określonej dziedzinie wiedzy, to należy przyjąć, iż termin ten ma takie znaczenie, jak w tych dziedzinach. Czyli pojecie „papier wartościowy” należy przyjmować takim jakim jest w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi, albo w ustawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi.
    Ponadto, sformułowanie syntaktyczno – semantyczne treści art. 310 par 1 k.k. jest niewłaściwe z powodu niezastosowania techniki legislacyjnej np. opisanej w § 56 pkt 1 Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” Dz. U. z dnia 5 lipca 2002r.:
    „W obrębie artykułu (ustępu) zawierającego wyliczenie wyróżnia się dwie części: wprowadzenie do wyliczenia oraz punkty. Wyliczenie może kończyć się częścią wspólną, odnoszącą się do wszystkich punktów”.
    Zamiast tego wyliczenia punktowego w art. 310 § 1 k.k. powtórzono wielokrotnie: „albo”… „albo”, (siedem razy w jednym zdaniu) przez co powstaje niejednoznaczność powodująca możliwość różnych interpretacji:
    a) czy chodzi o dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek …albo stwierdzający.., czyli różne dokumenty przykładowo wymienione jako występujące lub mogące występować w obrocie giełdowym (co wskazywałoby na ochronę papierów wartościowych sensu stricte);
    b) czy o enumeratywne wymienianie różnych dokumentów:
    – dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej,
    – dokument zawierający obowiązek…
    – dokument stwierdzający…..?
    – co nie korespondowałoby z tytułem Rozdziału, gdyż wymienione są wtedy nie wszystkie występujące w obrocie giełdowym.
    c) czy chodzi tu tylko o dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej wyrwany z kontekstu systemowego?

    Powstaje pytanie, czy w tytule Rozdziału XXXVII k.k. pojecie „papier wartościowy” dotyczy papierów sensu stricte wartościowych, czy też innych dokumentów „wartościowych” tylko dlatego, że są poleceniem czy zobowiązaniem zapłaty i nie powstają ani nie funkcjonują w obrocie, w warunkach równoważnych przedmiotom określonym w tym artykule ? – tj. w obrocie: masowym, publicznym, anonimowym, emisyjnym, regulowanym , nadzorowanym, a pieniądze nawet w obrocie odruchowym/automatycznym; i nie dopuszczającym częściowej nieważność tych przedmiotów (podczas gdy weksel –nawet sfałszowany- jest ważny w zakresie odpowiedzialności osób skutecznie podpisanych).
    Odpowiedź jest w systemowej wykładni tego Rozdziału:
    Art. 311 k.k. wyjaśnia o jakie papiery wartościowe tutaj chodzi: „Kto, w dokumentacji związanej z obrotem papierami wartościowymi, rozpowszechnia nieprawdziwe informacje lub przemilcza informacje o stanie majątkowym oferenta, mające istotne znaczenie dla nabycia, zbycia papierów wartościowych”.
    Systemowe spojrzenie wskazuje, że w tym rozdziale po jednej stronie występuje organ mający na celu realizację interesów publicznych. Pieniądz (art.310), dokumenty giełdowe (art. 310 § 1), urzędowy znak wartościowy (art. 313), znak urzędowy (art.314), zalegalizowane narzędzie (art. 315) – to przedmioty, co do których to Państwo wyposażone jest w kompetencje do władczego kształtowania sytuacji prawnej. Dlatego nieuprawniona ingerencja w obieg tymi przedmiotami jest chroniona szczególnie surowym zagrożeniem ustawowym. Cały Rozdział XXXVII K.k. dotyczy prawa publicznego a nie prywatnego.
    Nie chodzi tu o uzależnienie kierunku wykładni normy sankcjonowanej od rozmiarów kary grożącej za jej naruszanie, lecz o równorzędność znamion przedmiotowych objętych jedną normą we współmierności do zagrożenia ustawowego.
    Weksle ani czeki nie są drukami urzędowymi ani instrumentem finansowym wprowadzanym do obrotu w warunkach równoważnych w/w władczemu kształtowaniu emisji i obrotu.
    Nie mieszczą się też w oficjalnej wykładni autentycznej „papierów wartościowych w obrocie”, oraz „emisja” i obieg weksli zależą od nieskrępowanej woli autonomicznych podmiotów – nie podlegają władczej regulacji Państwa, w przeciwieństwie do papierów sensu stricte wartościowych (akcje, obligacje i inne dokumenty uprawniające do otrzymania sumy pieniężnej (np. pożytków z posiadanych akcji) a mogące ekspirować w obrocie regulowanym np. kupon dywidendowy).

    Nie można karać z art.310 K.k. za czyny związane z wekslem gdyż znamię przedmiotu czynu nie wynika z ustawy, lecz z rozszerzających interpretacji (np. Sądu Najwyższego) i to właśnie opartych na niesłusznym generalizowaniu pojęcia papierów wartościowych.
    Weksel jest bez wątpienia dokumentem uprawniającym do otrzymani sumy pieniężnej, ale nie w sensie umożliwiającym powszechne funkcjonowanie któregokolwiek egzemplarza. Weksle, co do ewentualnej funkcji płatniczej i zdolności do powodowania zagrożenie nie mają cech anonimowości ani „odruchowości w obrocie” tym bardziej, gdy opiewają na znaczne czy wielkie kwoty, bo zawsze, potencjalny nabywca „w dobrej wierze” weryfikuje dane (z których żadne nie są anonimowe) i następuje kontrola sądowa.
    „Nikt nie może być ścigany i karany za takie zachowanie, które nie zostało wcześniej zabronione pod groźbą kary przez należycie uchwaloną i ogłoszoną ustawę. Powyższe wynika z gwarancyjnej funkcji prawa karnego. Odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa nie może wynikać ze stosowania analogii. Tym samym nie jest dopuszczalnym „podciąganie” zachowania nieujętego wyraźnie w przepisach obowiązującej ustawy pod zbliżony przepis lub przepisy, aby w ten sposób stworzyć podstawę odpowiedzialności karnej.” Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 1 kwietnia 2015 r. w sprawie II AKa 7/15, LEX nr 1771535.
    Jeśli przepis ustawy wymaga zasadniczej wykładni ustawy to automatycznie oznacza, że jest nieprecyzyjny w stopniu istotnie naruszającym zasadę ustawowej określoności i poprawnej legislacji, czyli nie można od posądzanego wymagać przestrzegania przepisu, który nie jest klarowny nawet dla prawników!
    Na dodatek, który to przepis wprowadza w błąd, wobec interpretowania przez sądy, inaczej niż tytułowy „obrót papierami wartościowymi” legalnie zdefiniowany w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi.
    Stosowanie – w większości Sądów – art. 310 k.k. do weksla to rażące naruszenie gwarancyjnej funkcji prawa, dlatego, że:
    1. nie ma w tym przepisie wymienionego weksla;
    2. przyjęcie, że weksel jest przedmiotem art. 310 k.k. nastąpiło dopiero w wyniku wielu rozważań sądów (czasami nawet sprzecznych ze sobą) – a powinno wynikać wprost z ustawy, i to szczególnie w prawie karnym;
    3. weksle nie jest papierem wartościowym;
    4. weksel nie jest dokumentem znamionami równoważnym przedmiotom chronionym tym artykułem k.k.

  7. @Waldemar – dziękuję za opinię. Zauważyłem, że użyłeś w niej argumentu „weksel i czek nie są papierami wartościowymi”. Trudno się z tym zgodzić, generalnie to, że weksle i czeki są papierami wartościowymi nie jest kwestionowane w literaturze. Jako że z logicznego fałszu może wynikać wszystko, czy duży błąd popełnię, nie wgłębiając się w pozostałą część argumentacji, uznając ją za wadliwą, jako że wynikającą z błędnej przesłanki?

  8. Weksel jest nie tylko papierem wartościowym ale także krajowym środkiem płatniczym, co wynika z art. 2 Prawa dewizowego. W doktrynie był spór czy pod 310 kk może podlegać weksel in blanco (przed uzupełnieniem). Pamiętam orzecznictwo SN w którym wskazywał że także weksel in blanco podpada pod 310 kk. Nie wiem czy były też odmienne orzeczenia SN. Wbrew temu co pisze Waldemar za to w obecnie obowiązujących przepisach środkami płatniczymi nie są towary takie jak np. sól, złoto. Rozważania traktuje raczej jako oderwane od obowiązującego systemu prawnego.

  9. konopielek says

Speak Your Mind

*